Dwa lata to kawał czasu. A tyle minęło od ostatniej obrony pasa mistrza wagi koguciej UFC Dominicka Cruza.
Demetrious Johnson, człowiek który walczył z Cruzem o pas na UFC on Versus w październiku 2011, od tego czasu walczył w octagonie 5 razy, m.in. zdobywając pas wagi muszej i broniąc go 2 razy. Niebawem, na The Ultimate Fighter (TUF) 18 Finale, „Mighty Mouse” będzie bronił pasa po raz trzeci.
Podsumowując: minęły wieki, odkąd ostatni widzieliśmy Cruza w octagonie.
W międzyczasie, tymczasowym mistrzem wagi koguciej UFC został Renan Barao, pokonując Michaela McDonalda i Eddie Winelanda, podczas gdy Cruz borykał się z kontuzjami kolan i operacjami.
„Sytuacja jest zagmatwana. Dominick Cruz to dobry chłopak, świetny mistrz… Szkoda mi go, bo jest fajny. Czy za długo przeciągamy tą sytuację? Możliwe. Ale gdy patrzę na niego myślę, że wcale nie, bo mi go szkoda.”
Ponadto, White ostatnio stwierdził, że jeśli ostatnie zwycięstwo Barao nad Winelandem może być ostatnim o pas tymczasowego mistrza. Dodał również, że Cruz zostanie pozbawiony pasa, jeśli nie wróci do walk na początku 2014, jak ostatnio było zapowiadane.
A według najnowszych doniesień, w UFC trwają dyskusje aby ustalić dla mistrza limit czasowy od ostatniej walki, po którym z urzędu będzie on musiał zwakować pas. Według słów Dany White, nowe reguły mają wejść w życie „wkrótce”.
No i dobrze, że w końcu coś z tym zrobią. Cruz to fajny i bardzo dobry zawodnik ale walki o pas nie mogą stać w miejscu przez tak długi okres czasu
nawet jesli cruz powroci to przecież nie dalby odrazu obronic pasa przed barao bedac po powaznej kontuzji i nie walczac 2 lata. powinni dac pas barao a cruza zrobic jako interim
a już myślałem, że już są konkretne regulacje. To, że mają je ustalić wiem od kilku dni :p