Gala, na którą organizacja zdecyduje się przełożyć tą walkę jest zależna od zdrowia Big Noga. Wcześniej pojedynek miał się odbyć na gali 108 (jako jej Main Event), ale w związku z szalejącym w świecie MMA gronkowcem, którego ofiarą padł między innymi właśnie Brazylijczyk, walka musiała zostać przełożona. Przez sześć następnych tygodni Rodrigo zażywał będzie antybiotyk, więc póki co to starcie możemy wpisać do głównej karty UFC 110. Natomiast Cain – obok Juniora Dos Santosa – pozostaje jednym z dwóch w 100% zdrowych, czołowych ciężkich UFC i spokojnie może przygotowywać się do nadchodzącej walki.
W związku z tym spekulacje na temat ewentualnego starcia Cain Velasquez vs. Shane Carwin można wyrzucić do śmieci.
najpierw gejowsko usmiechniety gonzaga teraz cain… wtf skonczyly Wam sie zdjecia z klatki? ;s
Gejowsko ? normalnie koleś cieszy mordkę, a Ty od razu gejowsko. Głodnemu chleb na myśli 🙂
jakby chciał powiedziec „zapraszamy do naszej restauracji” 😛