Junior dos Santos nie jest już zawodnikiem UFC lecz być może wkrótce dołączy do Bellatora, aby stoczyć walkę marzeń z Fedorem Emelianenko.
W zeszłym tygodniu były mistrz wagi ciężkiej UFC Junior dos Santos ogłosił, że jest otwarty na dołączenie do Bellatora oraz walkę z „Ostatnim Cesarzem” Fedorem Emelianenko, którego jest wielkim fanem. Ostatnio pojawiły się informacje mówiące o planach zestawienia tej walki.
Jak donosi rosyjski Tele Sport, dos Santos jest bliski podpisania kontraktu z Bellatorem. Co więcej, jego debiutem prawdopodobnie będzie starcie z Emelianenko w ojczyźnie Rosjanina.
Bellator otwarcie wyrażał swoje plany dotyczące zakończenia kariery legendy wagi ciężkiej walką w jego ojczyźnie. Jednak z powodu globalnej pandemii, która uderzyła w 2020 roku, „emerytalne tournee” Emelianenko zostało opóźnione.
Były mistrz PRIDE FC ostatni raz walczył w grudniu 2019 roku, kiedy to powrócił do Japonii po raz pierwszy od czterech lat. W walce wieczoru gali Bellator 237, 44-letni Emelianenko zmierzył się z kolegą z PRIDE Quintonem „Rampage” Jacksonem. Emelianenko potrzebował niespełna trzech minut, aby znokautować Rampage’a klasycznym prawym sierpowym.
Dla dos Santosa ostatnią walką był pojedynek a UFC 256 w grudniu 2020 roku. Niestety dla byłego króla wagi ciężkiej UFC, doznał on czwartej z rzędu porażki przez TKO z rąk dobrze zapowiadającego się francuskiego pretendenta, Ciryla Gane.
Cigano” był zawodnikiem UFC od października 2008 roku i stoczył 23 walki pod szyldem UFC. Przed rozpoczęciem tej kariery dos Santos walczył tylko siedem razy na brazylijskiej scenie regionalnej.
Junior dos Santos nie będzie pierwszym byłym posiadaczem tytułu UFC, z którym Fedor Emelianenko mógłby walczyć, ale z pewnością może być ostatnim.