Przykra wiadomość napłynęła z Holandii. Policja znalazła i zidentyfikowała ciało zaginionego na początku listopada byłego mistrza wagi półśredniej GLORY Marca de Bonte.
Marc de Bonte zaginął w nocy z 4 na 5 listopada po tym jak odjechał z klubu w którym trenował i miał przyjechać do swojej dziewczyny lecz nigdy do niej nie dotarł. Wkrótce potem jego auto zostało znalezione w rzece, a po wyłowieniu okazało się, że znajdowało się w nim ciało 26-letniego kickboxera.
Pochodzący z Belgii Marc de Bonte (9-2) trenował w Holandii, a do GLORY trafił w 2012 roku mając zaledwie 22 lata. W debiucie na gali GLORY 2 przegrał przez KO w drugiej rundzie z Murthelem Groenhartem. Mimo porażki był on uznawany za bardzo obiecującego zawodnika dzięki wielu wygranym walkom amatorskim (84-10-1 łączny rekord). W kolejnej walce na GLORY 6 pokonał przez KO w pierwszej rundzie L’houcine Ouzgni, ale dopiero trzecia walka na gali GLORY 16 zakończyła się ogromnym sukcesem, ponieważ de Bonte pokonał w niej przez niejednogłośną decyzję Karapeta Karapetyana zdobywając tytuł mistrza wagi półśredniej. Tytuł ten stracił na gali GLORY 17 w starciu z Josephem Valtellinim przegrywając przez decyzję. Swoją ostatnią walkę Marc de Bonte stoczył całkiem niedawno bo we wrześniu tego roku na gali Kunlun Fight 51 pokonując przez TKO w trzeciej rundzie Artura Gorlova.
Ku pamięci Marca de Bonte