Nick Newell, który syzkuje się do kolejnej walki opowiedział o incydencie z pijanym napastnikiem jaki miał miejsce w minioną sobotę.
5 lipca na gali WSOF 11 Newell wystąpi w walce wieczoru i zmierzy się ze Justinem Gaethje. Obaj zawodnicy mają taki sam rekord 11-0-0.
Wracając do tego sobotniego incydentu, Newell podzielił się informacją na swoim Twitterze.
„Jakiś pijany facet podszedł do mojego samochodu kiedy cofałem i chciał ukraść mój plecak. Kiedy wyszedłem z auta on mnie zaatakował. Wszystko zakończyło się szczęśliwie dla niego.
Popchnął mnie na samochód. Na szczęście dla niego, rzuciłem go na ziemię. Ten gość to jakiś nieudacznik i ma szczęście, że byłem miły.”