Nick Diaz wielokrotnie był chwalony za bardzo dobre umiejętności bokserskie i on sam ponownie rozmyśla o powrocie do tego właśnie sportu walki.
Zarówno jego trenerzy jak i sparingpartnerzy wierzą, że Nick posiada wszystko czego potrzeba, aby zajść wysoko w zawodowym boksie. Zapewne powiecie, że przecież Diaza obowiązuje kontrakt z UFC i teraz po powrocie z zawieszenia organizacja powinna zestawić go do jakiejś walki. To prawda, ale Nick ma własny pomysł, którym podzielił się z ESNEWS.
„Trzeba byłoby pogadać z Dana White’m. Jeden z tych gości (promotorów boksu) musiałby wykupić mój kontrakt, czy coś i wtedy moglibyśmy działać, ale oczywiście jestem związany z UFC, więc nie mogę nic zrobić. Nie stoczę w tym roku żadnej walki, chyba że ktoś zechce negocjować, ale w przeciwnym wypadku tak jak mówię, ci goście kupują mój kontrakt i możemy walczyć cały dzień. Każdy zarabia i wszyscy są szczęśliwi.”
Jeżeli faktycznie Diaz zdecydowałby się na założenie rękawic bokserskich, to musiałby zarobić odpowiednią kwotę, a promotor musiałby wykupić go z kontraktu z UFC. Ostatecznie Nick Diaz nawiązał do tego, że kto przedstawi mu lepszą ofertę, to u tego mógłby zawalczyć.