Wygląda na to, że fani MMA będą mieli szansę znowu zobaczyć w akcji Nicka Diaza w Oktagonie UFC.
Jak poinformował prezydent UFC Dana White, Nick Diaz (26-9 MMA, 7-6 UFC) dostanie jeszcze jedną walkę w organizacji. Terminu walki i nazwiska przeciwnika jeszcze nie ujawniono, ale White powiedział, że obaj spotkają się po UFC 261, na której Diaz był obecny.
„Nick chce walczyć,” powiedział White. „… Jasne, damy mu jedną walkę. (…) Zobaczymy jak to się potoczy. On czeka na mnie z tyłu w tej chwili. Pójdę z nim porozmawiać.”
W ostatnich latach White mówił, że zabawi się dając Diazowi kolejną walkę, ale tylko jeśli Diaz na poważnie zechce ją stoczyć – coś co White kwestionował wiele razy. Wydaje się jednak, że Diaz przekonał White’a, że jest właściwie nastawiony mentalnie.
W mediach społecznościowych w ciągu ostatniego roku, Diaz zamieścił wiele filmów i zdjęć przedstawiających jego trening i fizyczną przemianę. Na godziny przed sobotnią walką, Diaz napisał na Twitterze: „Dżentelmen nigdy nie mówi o swoich zamiarach” i zamieścił trzy zdjęcia, na których widać go spacerującego po Jacksonville.
A gentlemen never tells. pic.twitter.com/q75neBjysB
— nick diaz (@nickdiaz209) April 24, 2021
37-letni Diaz, nie walczył od stycznia 2015 roku, kiedy to rywalizował z Andersonem Silvą w walce wieczoru UFC 183. Diaz pierwotnie przegrał przez jednogłośną decyzję, ale walka została uznana jako nierozstrzygnięta , gdy Silva oblał test na drostanolon i androsteron, a Diaz na marihuanę i obaj zawodnicy zostali zawieszeni przez NAC.
Wcześniej Diaz przegrał z Georgesem St-Pierre i Carlosem Conditem. Ostatnie zwycięstwo Diaza w MMA miało miejsce na UFC 137 w październiku 2011 roku.