Starcie półśrednich najprawdopodobniej znajdzie się w karcie marcowej gali.
Jak poinformował Brett Okamoto ze stacji ESPN, organizacja UFC jest bliska zakontraktowania pojedynku Nicka Diaza (26-9 2 NC, 7-6 1 NC w UFC) z Jorge Masvidalem (32-13, 9-6 w UFC, #9 w rankingu UFC). Do pojedynku miałoby dojść podczas gali oznaczonej numerem 235.
Diaz ostatni raz walczył w styczniu 2015r., podczas UFC 183 przegrał na punkty z Andersonem Silvą jednak wynik został później zmieniony na contest – obaj zawodnicy oblali antydopingowe testy. Przed tym pojedynkie, jeszcze w 2012 i 2013r., Nick przegrał na punkty z Carlosem Conditem i Georgesem St. Pierrem.
Masvidal ma za sobą ponad roczną przerwę od startów. Zeszły rok Jorge rozpoczął od świetnej wygranej w starciu z Donaldem Cerrone jednak w kolejnych pojedynkach musiał uznać wyższość Demiana Mai oraz Stephena Thompsona.
Obaj zawodnicy są znani z nieprzeciętnych umiejętności bokserskich, świetnej kondycji a także odporności psychicznej zatem szykuje się niezwykle interesujące starcie.
Gala UFC 235 odbędzie się 2 marca w Las Vegas, póki co żadne walki na ten event nie zostały ogłoszone jednak chęć stoczenia pojedynku na tej gali wyraził Daniel Cormier.
Walka kozak. Nie jaram się bo znając życie i braci Diaz zapewne nie dojdzie do skutku.