(fot. strikeforce.com)
Wzbudzający często negatywne emocje, aktualny mistrz wagi półśredniej federacji Strikeforce – Nick Diaz, pokonując w pięknym stylu Cyborga Santos’a przyciągnął rekordowe ilości widzów na kanale Showtime.
Najnowsze ratingi oglądalności tego kanału pokazują, że ostatnia gala Strikeforce, przyciągnęła przed ekrany telewizorów 576 tys. widzów. Walkę wieczoru pomiędzy Nick’iem Diaz’em i Evangelista „Cyborg” Santos’em oglądało aż 853 tys. widzów! Ratingi pokazują, że było to drugie pod względem oglądalności wydarzenie na galach Strikeforce, transmitowanej na kanale Showtime. Lepsze ratingi miał tylko pojedynek między Cristiane „Cyborg” Santos i Giną Carano na gali Stikeforce, 15 sierpnia 2009 r. -przyciągnął 3 tys. widzów więcej.
To wszytko udowadnia,że Nick Diaz jest jedną obecnie z największych atrakcji tego sportu poza UFC.
Poprzednie ratingi gal Strikeforce na kanale Showtime:
• 576,000 widzów, „Strikeforce: Diaz vs. Cyborg” (styczeń 2011)
• 517,000 widzów, „Strikeforce: Miami” (styczeń 2010)
• 412,000 widzów, „Strikeforce: Fedor vs. Werdum” (czerwiec 2010)
• 367,000 widzów, „Strikeforce: Houston” (sierpień 2010)
• 350,000 widzów, „Strikeforce: Diaz vs. Noons 2” (październik 2010)
• 341,000 widzów, „Strikeforce: Henderson vs. Babalu II” (grudzień 2010)
• 308,000 widzów, „Strikeforce: Heavy Artillery” (Maj 2010)
• 164,000 widzów, „Strikeforce: Los Angeles” (czerwiec 2010)
Przed nami turniej wagi ciężkiej federacji Strikeforce. Już 12 lutego pierwsza jego odsłona. Patrząc na uczesników nadchodzącej gali i na ogólne zainteresowanie tym turniejem, wydaje się, że wyniki oglądalności mogą pobić dotychczasowy rekord.
Autor: kaczka41
Ja go w sumie nie lubię i oglądam walki aby zobaczyć kiedy i jak polegnie. Choć parter ma naprawdę dobry, co pokazał w ostatniej walce chociażby. A;e w związku z tym, że wzbudza skrajne emocje, jego walki cieszą sie zainteresowaniem kibiców.
Jak myślicie, długo utrzyma sie jeszcze na tronie??
to zależy od tego czy dalej będzie ciężko pracował czy po zwycięstwie będzie uważał się za najlepszego i niepokonanego.
Ale on chyba cały czas się za takiego uważa 🙂
zawsze może trafić na lepszego od siebie kto przygotował się do walki lepiej no ale to wszystko czas pokaże a klatka zweryfikuje
W SF to raczej nikt mu nie zagrozi
inna historia, że 170lbs w SF to żart w porównaniu do UFC
A jeszcze inna sprawa to to, że gość jest zajebisty. Ja go uwielbiam – ta wykrzywiona morda, długie przeszczepy, którymi uwielbia machać jak małpa, do tego jego styl walki. Gość to jeden wielki oryginał, ale u mnie ma ogromnego plusa!