(bloodyelbow.com)
Mistrz wagi półśredniej Strikeforce Nick Diaz jest nieco sfrustrowany obecnym stanem jego kariery w mma, nawet po tym jak pokonał w pierwszej rundzie Paula Daleya na ostatniej gali.
„Strikeforce nie ma już nikogo dla mnie, jestem lepszy od każdego zawodnika w tej wadze tutaj. A ci, co są niby w rankingu wyżej niż ja, nie będą chcieli walczyć ze mną. Nie widzę w tym sporcie swojej przyszłości. Szczerze. Zwłaszcza, że wcale nie zarabiam dużej kasy.”
Jego trener/manager Cesar Gracie w wywiadzie dla „Inside MMA” powiedział, że Diaz podpisał kontrakt na walkę bokserską z Fernando Vargasem, która odbędzie się jeszcze w tym roku. Kontrakt czeka jeszcze na podpis Vargasa, ale Gracie mówi, że jeśli Dana white nie zorganizuje jego podopiecznemu walki z kimś z czołówki UFC, następna walka Nicka będzie bokserska. Obecny kontrakt Diaza w Strikeforce zezwala na walki bokserskie poza promotorem z San Diego.
[youtube:http://www.youtube.com/watch?v=0870p1Tev3M]
szkoda ze w mma nie zarabia sie tyle co w boxie
Niezły szantaż, może Dana na to pójdzie. Szkoda Diaza, żeby przeszedł do boksu.
Jak to jest, że box nadal góruje organizacyjnie i finansowo nad mma ? Według mnie boxu się nie da oglądać. Najpierw ogłaszają kolejną walkę stulecia, potem to sztucznie rozdmuchują we wszelkich mediach, a jak przychodzi do czego to mamy wypuszczanie przed siebie rąk w przerwach pomiędzy długimi reklamami. Nie ma żadnej walki, zawodnicy nie rzucają się na siebie, ale chowają się za grubymi rękawicami i zmykają po każdym celnym wypuszczeniu rąk przed siebie. Poza tym i tak na ringu jest tyle zasad, że prawie wszystkie agresywne zachowania są zabronione. Po co to komu ? Box, podobnie jak baseball czy krykiet powinny odejść do lamusa.
Oj zdecydowanie sie nie zgodze. Myśle, że boks to jeden z najpiękniejszych sportów na świecie, bardzo liczy sie technika no i wiadomo charakter. Choc racja, że czasem sędziowie krzywdzą ten spor,ale w tych czasach to normalne- tam gdzie grube pieniądze są zawsze przekręty:/
W każdym razie Muhammad Ali, Mike Tyson, Lennox Lewis, Joe Louis, Naseem Hammed i wielu wielu innych to ikony sportu.
Ja zawsze lubiłem oglądać boks i to sie nie zmieniło mimo, że wiadomo jak w kazdym sporcie są walki ciekawe i mniej ciekawe.
Bob boks to jest bardziej sztuka. Od MMA się tak różni, że nie ma co porównywać. Dlaczego w boksie więcej siana niż w MMA? Sport który jest na szczycie sportów walki przez więcej niż pół dekady. Dla szarych ludzi MMA to walki psów w klatkach i większość kobiet nie chce tego oglądać, a boks to nie raz oglądają.
Dla tych wszystkich którzy myślą że w boksie zarabia sie niewiadomo ile proszę poczytać trochę w fachowej prasie i tu was spotka rozczarowanie bo tylko ścisła czołówka to krezusi czyli pojedynki w milionach ale popatrzcie na tych z poza pierwszej 5 czy 10 to już tak różowo nie jest i nawet bym powiedział że dobry zawodnik w MMA zarabia tak samo albo lepiej niż średni bokser dodam jeszcze że Diaz walczył by w takiej kategori wagowej że tylko goście z top 5 zarabiają lepiej niż on teraz a nie czarujmy sie z pierwszą 5 nikt mu nie pozwoli boksować na razie
najlepsi zawodnicy w boksie zarabiają znacznie więcej niż najlepsi zawodnicy mma – i ta roznica mniej wiecej sie utrzymuje „na niższych poziomach”
Ja sie mu nie dziwię, po co ma obijać kelnerów. Wszystko dlatego że debile nie chcą mu zorganizować walki z GSP. Walka mistrza z mistrzem tym bardziej że UFC się już niedługo połączy.
Co za głupota: Diaz chce walczyć z najlepszymi ale mu na to nie pozwalają, to przeciwieństwo Fedora gdyż Fedor „Tchórz” Emelianenko ma pełne pole do popisu ale go nie wykorzystuje, gdyby Diaz miał taką szansę to by ją wykorzystał, po prostu wstyd: Diaz chce ale mu zabraniają, Fedor może – tym bardziej że mu tak dogadzają a ten jeszcze się boi.
Zgadzam się do tego chce jeszcze dodać, że boks jest bardziej utytułowanym sportem niż całe mma i do tego ma bogatszą historię i nie dziwi mnie to, że bokserzy lepiej zarabiają.
Człowieku jak masz takie bzdury wypisywać to lepiej nic nie pisz – nie masz kompletnie pojęcia jak to wszystko funkcjonuje a zabierasz głos w tej sprawie. Żałosne…
Tchórzem najwyraźniej jesteś ty
Nic dodać nic ująć, dobrze że takich ludzi jest niewielu. Nazwać Fedora tchórzem to określić samego siebie mianem oszołoma-właśnie to zrobiłes,gratuluje:)On wielokrotnie pokazywał w trudnych chwilach jak mocny ma charakter,ale co tam,pewnie widziałeś jego ostatnią walke z Big Footem(w ktorej swoja droga tez pokazał niesamowita wole walki)albo z Werdumem i nazywasz go tchórzem,niebywale ostry umysł,moze do redakcji Faktu Cie wezmą.
PŁACE W BOKSIE I MMA W WADZE CIĘŻKIEJ
Venom, mmarocks.pl
2009-07-07
Na temat gaż w tych dwóch sportach walki, szczególnie w środowisku fanów MMA istnieje sporo mitów i niedomówień. Wiele osób słusznie twierdzi, że najlepsi i najbardziej popularni bokserzy zarabiają dużo więcej od swoich kolegów z MMA, ale na średnim poziomie sytuacja wygląda zgoła inaczej. Jak podaje bokser.org za sobotni eliminator WBO w wadze ciężkiej zwycięzca Eddie Chambers dostał 100 tys. $, a pokonany Aleksander Dimitrenko 400 tys. Szybki Eddie jest uważany w tej chwili za najlepszego ciężkiego w USA, a w komputerowo-generowanym rankingu BoxRec zajmuje siódme miejsce na świecie. Jak w takim razie wyglądają gaże jego kolegów z MMA. Oto ostatnie trzy wypłaty 25 najlepszych ciężkich wg MMARocks.pl i MMA Consensus Rankings, tylko oficjalne zarobki publikowane przez komisje, czytaj w rozwinięciu.
1. Fedor Emelianenko (?, 300, 300)
2. Josh Barnett (?,300, 500)
3. Frank Mir (66, 80, 90)
4. Brock Lesnar (250, ?, 450)
5. Antonio Rodrigo Nogueira (200, 200, 250)
6. Randy Couture (250, 250, 250)
7. Brett Rogers (?, 40, ?)
8. Andrei Arlovski (500, 1500, ?)
9. Junior Dos Santos (?, ?, ?) – w granicach 16 tys.
10. Shane Carwin (12, ?, 32)
11. Alistair Overeem (?,?,?) – pewnie w granicach 100 tys.
12. Cain Velasquez (14,30,?)
13. Jeff Monson (25, ?, ?)
14. Mirko Filipovic (?,?,?) – na pewno powyżej 100 tys.
15. Fabricio Werdum (?,?,?) – w UFC zaczął od 80 tys. za przegraną walkę z Arlovskim
16. Tim Sylvia (100, 800, ?)
17. Cheick Kongo (90, ?, ?)
18. Antonio Silva (80, 200, ?)
19. Ben Rothwell (?, 250, ?)
20. Aleksander Emelianenko (?,?,?)
21. Gabriel Gonzaga (100, 110, 60)
22. Gegard Mousasi (?,?,?)
23. Chris Tuchscherer (?,?,?)
24. Roy Nelson (?, 80, 30)
25. Paul Buentello (20, 80, 80)
Oczywiście warto pamiętać, że bracia Kliczko za swoje walki dostają po kilka mln. $, jednak jakby główną przeszkodą w tym, że bokserzy nie startują MMA były zarobki, to już dawno ktoś pokroju Chambersa spróbowałby swoich sił. Skoro w trzeciej dziesiątce zawodników MMA zdarzają się zarabiający podobnie do tych w pierwszej dziesiątki w boksie, skoro w K-1 zawodnicy oprócz pensji za pojedyncze walki (najlepsi nieoficjalnie ponad 100 tys. $) za wygranie World Grand Prix wzbogacają się o kolejne 400 tys., to chyba droga dla bokserów mających zdominować inne sporty walki stoi otworem.
Czytaj więcej w mmarocks.pl.
od zawsze jestem za tym diablem ulicznikiem Diazem naprawde ma styl jedyny i te jego ciosy ałaaaaa heheh jest w w hu…dobry ! i to jest kozak we krwi ma walke
Gadasz farmazony i nie znasz sie na sporcie. Mało walk bokserskich widziałeś, a asekuracyjnośc niektórych bokserskich sedziów wynika z tego, że od tylko 2003 roku do dzisiaj na ringach bokserskich zginęło (ZGINĘŁO ROZUMIESZ CO TO ZNACZY??) około 70 bokserów. Smutna statystyka jak na sport gdzie głaskaja sie po twarzach. Gołota pewnie też głaskał Sandersa jak ta „puchatą” rekawicą wytłukł mu oko?? Boks to bardzo ciezki i niebezpieczny sport, a ignoranci tacy jak ty, którzy pisza takie bzdury sa niegodni aby nazywac ich fanami sportów walki. Ja mam szacun i dla kickobserów i dla bokserów i dla zapasników. Widziałem (takze na żywo) tyle ciezkich nokautów w boksie, że naprawde wpienia mnie takie gadanie głupot jak to w twoim komentarzu. Owszem, sa tez nudne walki w boksie, ale w mma też widziałem sporo nudnych walk, a nawet takie na których zasnąłem. Ale to nie deprecjonuje całej dyscypliny, bo i tu i tu sa czasem walki porywające. boks to wielka tradycja, jako sport nowozytni (o starozytnosci u greków i rzymian nie wspomne) i usankcjonowany prawnie powstał w poczatkach XVIII wieku, niewiele dyscyplin moze sie czyms takim pochwalić.