Sobotnia gala straciła jeden z najciekawszych pojedynków.
Kolejna gala największej organizacji MMA na świecie odbędzie się już w sobotę jednak rozpiska eventu zubożała o bardzo interesujące starcie w kategorii półśredniej. Z jeszcze niesprecyzowanych przyczyn Neil Magny (21-7, 14-6 w UFC, #13 w rankingu UFC) wycofał się z walki z Vicente Luque (15-6-1, 8-2 w UFC, #15 w rankingu UFC). Pojedynek ten miał być przedostatnim starciem gali, jeszcze nie wiadomo jaka walka zajmie jego miejsce.
Magny w ostatnich czterech walkach zanotował dwa zwycięstwa i dwie porażki. Neil wypunktował Carlosa Condita i znoakutował Craiga White’a jednak musiał uznać wyższość Rafaela dos Anjosa i Santiago Ponzinibbio.
Luque jest obecnie na fali czterech kolejnych zwycięstw, od czasu porażki poniesionej w starciu z Leonem Edwardsem, Vicente przed czasem pokonał kolejno: Niko Price’a, Chada Laprise, Jalina Turnera i Bryana Barbarenę.
Gala UFC Fight Night 152 odbędzie się w Rochester, w stanie Nowy Jork. W walce wieczoru Rafael dos Anjos zmierzy się z Kevinem Lee.