(fot. http://cdn0.sbnation.com)
Nate Marquardt (29-9-2) (6 w rankingu fight24) będzie prawdopodobnie przeciwnikiem Rousimara Palharesa (11-2). Mówiąc o Brazylijczyku nie można nie wspomnieć jego ostatniego pojedynku z Tomkiem Drwalem, którego pokonał w dość przykrych dla polskich fanów okolicznościach. Palhares wykorzystał poślizgnięcie się Tomka i natychmiast założył mu dźwignię na nogę. Klepanie Tomka nie dawało efektów i jeszcze przez parę bolesnych sekund musiał czekać na reakcję sędziego. Na szczęście w całej tej historii było dobre zakończenie. Zarówno rentgen jak i rezonans nie wykazały poważnych uszkodzeń, a jedynie naciągnięcie. Za tą sytuację Rousimar został zawieszony na 90 dni, ale jak widać nie jest to żadna kara, bowiem Brazylijczyk ma już w sierpniu zawalczyć na kolejnej gali UFC 117 albo 118.
Gdyby tomek sie nie poślizgnął to i tak by przegrał. Lubie go ale realnie patrząc Rousimar Palhares jest kapitalnym zawodnikiem, a jego parter jest piękny
Cos w tym jest Panie…przy calym szacunku do Tomka
Zapewne tak, ale Nate go mam nadzieje rozjedzie i nie powtorzy swojego fatalnego występu jak osatnio z Sonnenem.
Nate nie ma zadnych szans z tym debem. Motywacja Palhares’a jest pomoc wlasnej matce a to czyni go powaznym przeciwnikiem.
Pierdolenie, Marquardt go rozjedzie i tyle..
mysle, ze zje Nate’a bez problemu, to naprawdę świetny gracz
Palhares by heel hook 😉 nie widze innej opcji