Zarządzaniem karierą sportową Nate’a Diaza będzie teraz zajmował się Mike Kogan, zamiast jego długoletniego mentora Cesara Gracie. Nadal jednak młodszy z Diazów będzie trenował u Gracie.
W zeszłym miesiąca prezes UFC Dana White mówił, że Gracie jest dobrym trenerem, ale „pogrywa w >>przekleństwo<< gierki managerskie”. Nie wiadomo, czy to stwierdzenie przyczyniło się do decyzji Diaza.
Ani Gracie ani Kogan nie skomentowali sytuacji.
Diaz następną walkę stoczy 20 kwietnia na UFC on Fox 7: „Henderson vs. Melendez”, jego rywalem będzie były mistrz Strikeforce Josh Thomson.