Nie dojdzie do niezwykle wyczekiwanego starcia w kategorii półśredniej.
Jak za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował Nate Diaz (20-11, 15-9 w UFC, #6 w rankingu UFC), jego pojedynek z Jorge Masvidalem (34-13, 11-6 w UFC, #3 w rankingu UFC) nie odbędzie się ze względu na wykryte przez USADA „podwyższone poziomy”. Wskazuje to oczywiście na oblane testy antydopingowe przez zawodnika ze Stockton.
Your all on steroids not me pic.twitter.com/ykrZmRIoPS
— Nathan Diaz (@NateDiaz209) 24 października 2019
Sam zainteresowany jest pewien swojej niewinności.
W obliczu takiej sytuacji organizacja UFC musi znaleźć zastępstwo, media donoszą, że najprawdopodobniej będzie nim Leon Edwards (18-3, 10-2 w UFC, #4 w rankingu UFC), który miał być przygotowany na wypadek gdyby któryś z bohaterów walki wieczoru UFC 244 musiał się wycofać. Chęć stoczenia pojedynku z Masvidalem zgłosił także m.in. Rafael dos Anjos (29-12, 18-10 w UFC, #5 w rankingu UFC)
No i się zacznie karuzela szukania zastępstwa do gali trochę zostało ciekawe czy będą jeszcze jakieś zmiany