Zdaje się, że Nate Diaz rozpoczął poszukiwania kolejnej walki i chce, aby odbyła się ona w Madison Square Garden w Nowym Jorku.
Na UFC 244 w listopadzie 2019 roku, Nate Diaz zmierzył się w MSG z Jorge Masvidalem o pas BMF. To była świetna walka, którą Diaz przegrał przez TKO w trzeciej rundzie po interwencji lekarza, a teraz ulubieniec fanów, pochodzący ze Stockton, mówi, że być może będzie musiał znowu wziąć sprawy w swoje ręce i stoczyć pojedynek wieczoru na kolejnej gali w MSG.
„Występ w walce wieczoru w Garden, to żaden problem. Być może wkrótce będę musiał zrobić to ponownie.”
Poinformowano już, że UFC chce wrócić do Nowego Jorku, a dokładniej do Madison Square Garden w listopadzie wraz z galą pay-per-view. Mimo, że prawdopodobnie walka o tytuł UFC będzie głównym pojedynkiem karty, Diaz mógłby wtedy powrócić do Oktagonu jako jedna z głównych walk wieczoru. Po przegranej z Leonem Edwardsem na UFC 263 w czerwcu, Diaz powiedział, że chce wrócić do akcji za około cztery miesiące.
„Chcę walczyć za trzy lub cztery miesiące. Jestem gotowy, żeby wskoczyć tam z powrotem” – powiedział Diaz na konferencji prasowej po UFC 263. „Gdybym był wolny od urazów, to wróciłbym tam w przyszłym tygodniu… Nie mam nikogo na oku. Zamierzam wrócić do domu i popatrzeć co się wydarzy i kto co robi. Ktokolwiek chce walczyć, niech o tym powie. I jeśli będzie to miało sens dla obu stron, zatańczmy.”
Nate Diaz ma obecnie rekord (20-13) i dwie przegrane walki przez TKO z Jorge Masvidalem na UFC 244 w MSG o pas BMF oraz przez jednogłośną decyzję z Leonem Edwardsem na UFC 263 w czerwcu. Mimo, że nie jest notowany w rankingach, zawodnik ze Stockton nadal cieszy się dużym zainteresowaniem i prawdopodobnie w swoim powrocie dostanie przeciwnika z najwyższej półki.