Mistrz wagi średniej UFC Israel Adesanya nie jest pewien, czy Paulo Costa jest czystym zawodnikiem, mimo że nigdy nie oblał testu antydopingowego. To kolejny pretekst do wbicia szpili pretendentowi do tytułu.
Israel Adesanya powiedział, że muskularna budowa ciała Paulo Costy sprawi, że jego zwycięstwo nad „Borrachinha” będzie jeszcze słodsze, gdy w przyszłym miesiącu zmierzą się na gali UFC 253.
Adesanya (19-0) ma zamiar obronić swój tytuł mistrza wagi średniej przed Costą (13-0) w głównym pojedynku na gali UFC 253 zaplanowanej na 26 września. Costa spotkał się z wieloma zarzutami dotyczącymi rzekomego stosowania dopingu podczas swojej dotychczasowej kariery w wadze średniej UFC, a „The Last Stylebender” powiedział w rozmowie z ESPN, że nie wierzy w to, że jego przyszły rywal jest czystym zawodnikiem.
„Myślę, że to wspaniałe jak dla mnie, ta jego estetyka. Jestem tą chudą osobą, tym małym słabym dzieciakiem, na którego wszyscy patrzą. On wygląda na idealnego antagonistę, jest duży, napakowany i nakoksowany na maksa. Jest facetem, który bije wszystkich pod siatką, więc kiedy wyjdę tam z tym całym gównem à la Bruce’a Lee i go roz***lę, to będzie taka reakcja – „o mój Boże, pobił tego wielkiego mięśniaka””.
Calling Paulo Costa "the perfect antagonist," @stylebender loves the aesthetic of a skinny guy "doing Bruce Lee s—" to a "big muscle boy." pic.twitter.com/iHAaTFpEJg
— ESPN MMA (@espnmma) August 19, 2020
Adesanya, który niedawno powiedział, że wciąż ma w planach rzucić wyzwanie Jonowi Jonesowi nawet w wadze ciężkiej, po raz pierwszy w tym roku obronił swój tytuł w wadze średniej, kiedy pokonał Yoela Romero przez jednogłośną decyzję po niepewnej walce. Tymczasem Costa nie walczył od czasu pokonania Romero w listopadzie ubiegłego roku.
„Przypadkowi ludzie będą się tym ekscytować, a ja to uwielbiam. To oznacza więcej uwagi.”