Upublicznione zostało nagranie z zatrzymania Jona Jonesa, który trafił do aresztu po tym, jak m.in. prowadził auto będąc pod wpływem alkoholu i prawdopodobnie innych środków niedozwolonych.
Jones został aresztowany około 1:00 w nocy w czwartek w Albuquerque. Został oskarżony o jazdę pod wpływem, niedbałe użycie broni palnej oraz posiadanie otwartego pojemnika z alkoholem.
Po przeszukaniu jego pojazdu funkcjonariusze odkryli pistolet i otwartą butelkę mezkalu Recuerdo. W nagraniu ze służbowej kamery oficera policji, widzimy jak skruszony Jones składa wyjaśnienie swojego zachowania i wykonuje polecenia policjanta podczas testu sprawdzającego trzeźwość.
„To z szaleństwa. Zatrzymano mnie, i chciałem być miłym, być miłym dla bezdomnych. Dosłownie oszalałem. Chciałem się tylko przejechać. To moja pierwsza jazda od dwóch tygodni. Widziałam tych bezdomnych, byłem dla nich miły, rozmawiałam z nimi, traktowałam ich jak ludzi.”
Jones został poproszony o wykonanie testu na trzeźwość, a następnie wsadzono go na tył policyjnego radiowozu. Wówczas chyba dotarło do niego w jakiej sytuacji się znalazł, ponieważ drżącym i łamiącym się głosem zapytał policjanta o możliwość otworzenia okna w pojeździe.
„Proszę Pana, jeśli to nie problem, czy mógłby pan opuścić okno?”
Jon Jones ma stawić się w sądzie, aby wziąć udział w rozprawie, która jest zaplanowana na 8 kwietnia. Czas pokaże, jaką karę otrzyma i jak wpłynie to na jego pozycję mistrza dywizji półciężkiej UFC.