Czy zgodnie z obietnicą Irlandczyk wróci do klatki w styczniu?
Kilka tygodni temu, za pośrednictwem mediów społecznościowych, Conor McGregor (21-4, 9-2 w UFC, #3 w rankingu UFC) poinformował, że swoją kolejną walkę w oktagonie stoczy podczas gali, która odbędzie się 18 stycznia w Las Vegas. Wówczas pojawiły się głosy, że Notorious najprawdopodobniej zmierzy się z Donaldem Cerrone (36-13 1 NC, 23-10 w UFC, #5 w rankingu UFC) lub Justinem Gaethje (21-2, 4-2 w UFC, #4 w rankingu UFC). Czas płynie a o sprawie robi się co raz ciszej.
O powrót McGregora do walk i możliwość pojedynku z Kowbojem został ostatnio zapytany menadżer byłego mistrza. Audie Attar odpowiedział:
Rozmowy postępują. Spotkaliśmy się z nimi i jesteśmy w bliskim kontakcie. Mam nadzieję, że zostanie to ogłoszone w nadchodzących tygodniach, ale póki co rozmowy trwają.
Menadżer podkreślił, że dzięki kasowym walkom i biznesowi jego klient nie musi już walczyć jednak chęć rywalizacji skłania go do powrotu.
On już nigdy w życiu nie musi walczyć, ale ludzie zapomnieli o tym, że on jest osobą, która lubi rywalizować i ma odwagę by robić różne rzeczy.