Mosab Amrani to 23 letni holenderski specjalista od tajskiego boksu, który aktualnie walczy dla It’s Showtime. Do nadchodzącego pojedynku przeciwko Houcine Bennoui, który odbędzie się na gali It’s Showtime 2011 Lyon 14-tego maja, Amrani przygotowuje się w Superpro Samui, klubie znajdującym się w Tajlandii. To właśnie tam spotkała go ciekawa historia.
Mosab prowadził skuter bez kasku i przejechał koło posterunku policji gdzie zauważył go pewien policjant bez munduru i rozkazał się zatrzymać. Mosab pomyślał, że mężczyzna chce go okraść i pojechał dalej. Jednak policjant nie popuścił i postanowił jechać za Mosabem żeby go aresztować. Po aresztowaniu policjant wykonał telefon do Superpro Samui żeby wyjaśnić sprawę. Po 30 minutach Mosab był wolny. Kiedy policjanci na posterunku dowiedzieli się, że to naprawdę Mosab Amrani, od razu go przeprosili i poprosili o zdjęcie. Dodatkowo, policjanci obiecali, że przyjdą zobaczyć trening Mosaba.
Trzeba przyznać, że bardzo dobre zachowanie ze strony tajskich policjantów. Spójrzmy prawdzie w oczy, mało kto by się zatrzymał. 😉
„Jednak policjant nie popuścił i postanowił jechać za Mosabem żeby go aresztować. Po aresztowaniu”- po cywilu?