Uznawany z najlepszego zawodnika BJJ, a obecnie zawodnik MMA i mistrz wagi półciężkiej organizacji ONE Championship Roger Gracie zdecydował się zakończyć swoją karierę w MMA.
Gracie swoją ostatnią walkę stoczył w maju 2016 roku pokonując w pierwszej rundzie przez duszenie trójkątne Michała Pasternaka i tym samym został pierwszym mistrzem wagi półciężkiej organizacji ONE Championship. As Brazylijskiego Jiu Jitsu stoczył w MMA dziesięć walk, w tym dwie dla azjatyckiej organizacji, a jego rekord to (8-2).
O swojej decyzji Roger Gracie opowiedział serwisowi MMAFighting.com:
„Zdecydowałem się zakończyć karierę, ponieważ nie przypuszczam, by MMA wystarczająco mnie motywowało, aby poświęcić się 100 procentach życiu sportowca. Podobało mi się to, to była ogromna przyjemność stoczyć te 10 walk MMA, ale nie mam już takich ambicji. Właśnie skończyłam 36 lat. Nigdy nie chciałem rywalizować dłużej niż do 38, a w MMA nie pozostało wiele do wywalczenia, nie ma czegoś, co mogłoby zmienić moją karierę.
Skończyłem karierę na wysokim poziomie. Gdybym dalej walczył, miałbym więcej do stracenia, niż do zyskania. Gdybym miał taką samą pasję w MMA, jak w jiu-jitsu, kontynuowałbym, ale jedyną motywacją, która utrzymywała mnie w MMA, były pieniądze, a ja nie chcę robić tego tylko ze względu na pieniądze. Nie sądzę, żebym w tym przypadku dał z siebie sto procent, więc zdecydowałem się na zakończenie kariery i skoncentrować się na innych rzeczach w moim życiu.”
Brazylijczyk jest prawdopodobnie najlepszym zawodnikiem w historii jiu-jitsu mając na koncie 10 tytułów mistrza IBJJF i trzy tytuły ADCC (dwa złote medale w 2005 r. i jeden tytuł w superfight w 2007 r.). Swoje starty w BJJ postanowił zakończyć w lipcu tego roku wraz z ostatnią wygraną walką z Marcusem „Buchecha” Almeida na Gracie Pro.
Po tej wygranej, Gracie powiedział MMAFighting.com, że zamierza powalczyć o drugi tytuł organizacji ONE Championship. Stwierdził, że organizacja zgodziła się na jego walkę o pas wagi średniej. Gracie poinformował jednak organizację, że przechodzi na emeryturę.
Swoją karierę w MMA Gracie rozpoczął w 2006 roku walcząc dla takich organizacji jak BodogFight, World Victory Road, a następnie przeszedł do Strikeforce. Tam wygrał cztery walki z Kevinem Randlemanem, Trevorem Prangley’em, Keithem Jardine i Anthonym Smith’em. Pierwszą porażkę odniósł w walce z Muhammedem Lawalem. Ze Strikeforce Gracie przeszedł do UFC, ale nie zagrzał tam długo miejsca, ponieważ po przegranej walce z Timem Kennedy opuścił jej szeregi. Niedługo potem w 2014 roku związał się z ONE Championship dla której stoczył dwie zwycięskie walki z Jamesem McSweeney’em i Michałem Pasternakiem o pas.
„Najbardziej wyjątkową dla mnie walką była ta w której wywalczyłem tytuł mistrza. To była wielka walka, doskonała walka, a ja zdobyłem pas. To było coś ekstra, więcej niż tylko wygranie walki. Jestem mistrzem tej dywizji, więc to było świetne uczucie.
Jestem bardzo zadowolony z mojej kariery. Stoczyłem 10 walk, spotkałem kilku wspaniałych przeciwników, wielkie nazwiska i udało mi się dać doskonałe walki. To było fajne doświadczenie móc walczyć w MMA. To coś zupełnie innego niż jiu-jitsu w którym rywalizowałem przez całe swoje życie. Szczególnym doświadczeniem było podążanie ścieżką rodziny Gracie. Widziałem moich kuzynów i wujków walczących MMA kiedy ja byłem jeszcze dzieckiem i wiedziałem, że ścieżka rodziny Gracie prowadzi przez walki w jiu-jitsu i MMA.”
Jakie ma zatem plany na swoją przyszłość ma Roger Gracie? Będzie chciał skoncentrować się teraz na rozwoju swojego teamu jiu-jitsu.