Ostatni polski medalista olimpijski w boksie, Wojciech Bartnik zamierza zadebiutować w nowej dla siebie formule walki, jaką jest MMA. Debiut zawodnika z Oleśnicy ma nastąpić 8-ego marca podczas gali we Wrocławiu. Rywal Wojciecha nie jest jeszcze znany, a poniżej przedstawiamy wypowiedzi organizatora oraz zawodnika.
INFORMACJA PRASOWA ORGANIZATORA:
Drodzy kibice, fani i sympatycy Sportów Walki, miło jest nam poinformować, iż polski medalista olimpijski w boksie Wojciech Bartnik, związał się z organizacją Fight Exclusive Night i zamierza debiutować w MMA już na naszej najbliższej gali Fight Exculusive Night 2. Impreza odbędzie się w dniu 8-go marca we wrocławskiej hali Klubu Biznesowego na Stadionie Wrocław. Poczytujemy sobie to za wielki honor i sukces, iż ostatni polski zawodnik jaki zdobył medal w boksie, chce wystąpić na naszej arenie. Jest to też ogromna szansa dla fanów by zobaczyć go w akcji. Do tego w nadal dobrej sportowej formie.
Jego decyzja o występie nie jest przypadkowa. Wojciech Bartnik od wielu lat interesuje się zapasami i MMA. Trenuje czasami na zapaśniczej macie z utytułowanymi zawodnikami tego sportu. Jest nadal aktywnym sportowcem. Uprzedzimy fakty. Decyzja o spróbowaniu swoich sił w tak wszechstronnym sporcie jak MMA nie jest podyktowana względami finansowymi. To po prostu chęć walki i charakter z jakiego zawsze słynął zawodnik z Oleśnicy. Polscy kibice Sportów Walki cenią go za to zaś ci z Dolnego Śląska – wprost uwielbiają za pełne emocji walki.
„Jestem zadowolony i pełen wiary na drodze jaka się przede mną otworzyła, dzięki współpracy z Fight Exclusive Night. Nie zamierzam zakończyć przygody z MMA na jednej walce. Chcę stoczyć kilka pojedynków i nie obawiam się wyzwań. Ważny jest dla mnie akcent wrocławski, gali, organizacji i mojego występu. To dla kibiców z Dolnego Śląska toczyłem wiele walk i wiem, że będą nadal mnie wspierać. Na nowym polu ich doping będzie bezcenny dla mnie. Wiem czym jest MMA i szanuję ten sport. Mam nadzieję, że w jego rozwój będę mógł wnieść choć cegiełkę doświadczenia jakie zdobyłem na ringach całego świata” – powiedział Wojciech Bartnik po podpisaniu kontraktu z właścicielami Fight Exclusive Night.
Prezes organizacji Paweł Jóźwiak dodał przy tym: „Wojtek Bartnik to legenda sportu we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku. Medalista olimpijski, wielki sportowiec a nade wszystko – człowiek z wielką klasą. Tak go oceniamy i stąd nasza decyzja o podjęciu rozmów i współpracy. Jesteśmy szczęśliwi, że udało nam się tak szybko porozumieć. Świetnie przyjęli tę wiadomość nasi współpracownicy, sponsorzy i mamy nadzieję, że wrocławscy kibice „zagłosują nogami”, przychodząc na nasz ekskluzywny event. Mogę powiedzieć tylko jedno: Wojtek witaj na pokładzie a Wy fani przygotujcie się na wielkie widowisko”.
Wojciech Bartnik zdobył brązowy medal w 1992 roku w Barcelonie. Od tego czasu, żadnemu polskiemu zawodnikowi nie udała się ta sztuka. W 1996 roku wywalczył brązowy medal na ME, walcząc w kategorii ciężkiej. Fighter z Oleśnicy zwyciężał też w turnieju im. Feliksa Stamma i trzykrotnie brał udział w Igrzyskach Olimpijskich. Potem przeszedł na zawodowstwo. Ostatni raz na ringu jako zawodowiec wystąpił w 2010 roku przedłużając serię zwycięstw do 15 z rzędu od czasu porażki z Albertem Sosnowskim w 2007 roku. Pokonał wówczas w Berlinie, o 11 lat młodszego niemieckiego zawodnika, Marcela Erlera. Teraz rozpocznie nowy etap.
trochę późno 47 lat… zobaczymy co z tego wyjdzie
To jest jakaś parodia, z całym szacunkiem dla takiego wybitnego polskiego boksera jakim jest pan Wojciech Bartnik, ale zawodowa walka w mma w wieku 47 lat? To samo pan Andrzej Wroński czy Józef Warchoł, na miłość boską czy Ci panowie nie mają za co opłacić rachunku za prąd ? I jak organizator może się zgodzić na udział ludzi w takim wieku ?
Bill
Dopóki w końcu nie wydarzy się tragedia lub sytuacja gdzie będzie duże zagrożenie zdrowotne i MMA nie zostanie obrzucone brzydki słowami . Oczywiście zniszczy to prawdziwy rynek i odbije się na organizacjach które faktycznie istnieją i starają się dbać o poziom sportowy a właściciele walczą by MMA było szanowane a ludzie coraz większymi tłumami stawali przed halą .
Nie mistrz tylko brązowy medalista po pierwsze, a po drugie po co?
why?
for money…
proste: jak widzi jak mierny jest poziom, to nawet w wieku 47 lat moze przyrzadzic
MMA robi sie coraz bardziej popularne, jak tak dalej pojdzie to 5-10 lat i w koncu do MMA bedzie trafiac najbardziej perspektywistyczna polska mlodziez. W tej chwili to jest tak, ze ktos tam sie interesuje, cwiczy sobie i startuje, podczas gdy np. w takim boksie, cwiczy mnostwo chlopakow, sa filtrowani przez zawody ogolnopolskie i ogolnoswiatowe, w ten sposob, ktos kto jest pokazywany, jest najlepszy, a nie jakis pseudo mistrz typu byle ktora gwiazda z KSW.
@mustela
mądrze prawisz
bill nie gadaj glupot wieksosc gosci wwieku 47 lat by ci naklepalo i zdna tragedia sie nei wydarzy bic sie mzoe nawet ktos sporo powyzej 50 l
47 lat to troche duzo… zwlasza na debiut w MMA. W sumie to ja po bokserach wiele sie nie spodziewam w MMA. Jak zostana sprowadzeni do parteru to po walce.