Przed UFC 194 Luke Rockhold zapowiadał, że będzie nowym mistrzem wagi średniej i minionego wieczoru wzorowo wykonał plan.
Luke Rockhold (16-2) zdominował Chrisa Weidmana (13-1) w każdej rundzie zadając mu o wiele więcej ciosów. Dla Rockholda było to piąte zwycięstwo z rzędu zakończone przed czasem.
„To jest nie do opisania. Chyba żartujesz? Czy ja właśnie zdobyłem tytuł? To jakiś żart. Ja nawet się nie spodziewałem… Nie mogę uwierzyć, że to prawda.”
Rockhold po walce był bardzo zaskoczony i wyglądał jakby nie docierało do niego to, czego właśnie dokonał. Kluczowym momentem walki był błąd Chrisa Weidmana, który zdecydował się na kopnięcie obrotowe po którym Luke go obalił i zasypał ciosami. Koniec rundy nie uratował jednak mistrza przed nieuchronną porażką w czwartej rundzie. Nawet zapasy Weidmana nie odegrały tu jakiejś znaczącej roli poza trzema obaleniami.
„On nie powinien robić takich rzeczy w walce ze mną. Ja jestem na innym poziomie jeśli chodzi o kontrolę z góry.”
Jak widać treningi z Danielem Cormierem i Cainem Velasquezem w AKA przyniosły zamierzone efekty. Oprócz tego, Rockhold zdradził, że przez dwa tygodnie brał antybiotyk ze względu na infekcję gronkowcem. Dodał też, że podczas obozu treningowego wydarzyło się cos w co byśmy nie uwierzyli.
„Wszystko o czym teraz myślę, to że mam pas. Mam „W” i „the new””
Luke Rockhold tym zwycięstwem dodał do swoich trofeów obok tytułu nieistniejącej już organizacji Strikeforce także tytuł UFC.
Sredni co trenuje z ciezkimi. Oczywiscie lubie go i kibicuje, ale to taki JJ jesli chodzi o warunki fizyczbe w porownaniu do ludzi z jego kategori wagowej.
ma z kim trenowac jesli teraz Cain wygra z Werdumem to aka bedzie miało pasy najciezszych wag 😀
Warunki ma takie same ja Weidman. Tylko ze wyzszy ale zasieg ramion mniejszy nawet. Za to dlugie nogi ma he
Bardzo dobrze na ich przykladzie widac ile daja warunki fizyczne. Silva wygrywal z mniejszymi, a jak przyszedl Weidman to zostal zdetronizowany. Potem Weidman gwalcil mniejszych, a jak przyszedl Luke to go pojechal. To samo jest z JJ, ktory problem mial z Gusem, bo ten ma podobne warunki…
I tak samo jest z Conorem, ktory wyglada jak starszy brat swoich oponentów…
@save9e – dokladnie, zgadzam sie ze wszystkim co napisales.
@save9e – dodalbym jeszcze przyklad Waldimira Klitscho – gwalcil mniejszych, jak z jakims wielkim wygrywal to z kalekami (jak np. Wach – IMO troche uposledzony ruchowo). Nagle pojawil sie ktos ruchliwyi z dobra technika i Kliczko z najgorszym wynikiem w historii (pod wzgledem zadanych ciosow)
Fakt z tą wielkością cos jest na rzeczy ;))
Zawsze to powtarzałem, że warunki fizyczne dużo dają. Wiadomo, że jak dostaniesz jakieś drewno, które jest wyższe od Ciebie to i tak sobie poradzisz, ale jak gość jest mniej więcej na Twoim poziomie technicznie to zje Cię żywcem… Ćwiczyłem MT i pamiętam jak czułem każdego lowa gościa o 7 kg cięższego ode mnie…