Mike Winkeljohn wierzy w to, że Conor McGregor może sprawić problemy Floydowi Mayweatherowi i sfrustrować go na tyle, by zwiększyć swoje szanse na wygranie walki.
Większość osób jest zdania, że Conor McGregor nie wygra tego pojedynku, ponieważ nie jest zawodowym bokserem. Podczas gdy jego osiągnięcia i sukces w MMA są niepodważalne o tyle w boksie zawodowym nie stoczył jeszcze żadnej walki, a przed nim konfrontacja z legendą boksu.
W rozmowie z ESPN, uznany trener MMA Mike Winkeljohn wyjaśnił w jaki sposób McGregor może przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
— Floyd będzie chciał zamknąć się w gardzie trzymając wysoko ramiona. Nie możesz robić tak w MMA, czy na ulicy, ale w boksie to jest piękna rzecz. On ma dar dany przez Boga dzięki któremu nie daje się trafić i wykorzystuje swoją obronę bardzo dobrze. Conor ma jednak moc i jest twardy. Uważam, że Conor jest dużym, silnym fighterem, który posiada szybkość i jest cwany. To, co Conor może wnieść do tej walki, to kąty zadawanych ciosów i pracę stóp pochodzące z MMA i to rzeczy, których Floyd nie używa. Atakowanie tam gdzie Floyd nie może się obronić będąc zasłoniętym swoimi ramionami.
Winkeljohn dodał też, że sprytnym posunięciem może być postawienie trochę pieniędzy na zwycięstwo McGregora.
— Poznamy tę, czy inną drogę jaką potoczy się ta walka. Conor rozpocznie pojedynek z planem taktycznym zakładającym atak na Floyda w sposób jakiego on nie znał wcześniej. Kiedy to zawiedzie, lub jak powinienem powiedzieć, „jeśli” to zawiedzie, wówczas walka przejdzie do tradycyjnego boksu, co oczywiście będzie faworyzowało Floyda. Powiem ci coś, Conor ma mądry obóz, oni na pewno coś wymyślą. Być może warto jest postawić trochę pieniędzy na Conora będącego underdogiem.
Dokładnie tak będzie. Postawie gruby szmal na Conora jak będą dobre kursy.
Tez postawie na Mc 🙂 podobnie kiedy Aldo został obity 🙂
Też postawię kasę na Conora. Mam nadzieję na piękny nokaut 🙂