(mmamania.com)
„Myślę, że to byłoby interesujące. Wyobraźcie sobie, że walczycie z kimś i jedyne co możecie robić, to boksowanie. A co, jeśli jego ręce są lepsze od waszych? Wtedy jesteście w d*pie. Wtedy trzeba nim rzucić o glebę i tam próbować szczęścia. To byłoby całkiem interesujące.”
Inside MMA przeprowadziło którki wywiad z Mike Tysonem, który odnosił ogromne sukcesy w boksie w latach 80-tych, przed upadkiem sportowym i osobistym. O ile spekulacje na temat jego występów w octagonie teraz sa bezpodstawne, o tyle można podyskutować, jakim mógłby być zawodnikiem, jeśli UFC pojawiło by się ze 20 lat wcześniej 😉
Mike by zabijał, jeszcze za czasow gdzie w ogole rekawic nie bylo 🙂
ręce znakomite plus wyborny balans ciała i wzorcowa praca nóg, jaky Mike ogarnął troche obrone przed zapasami to nieźle by zamieszał w tamtych czasach 🙂 tylko po co mu TO
O tak, z pewnością Mike namieszałby w MMA i sklepałby wszystkich, oczywiście prócz Chucka Norrisa.
Przecież podobno zarówno jemu jak i Royowi Jonesowi Jr proponowano na początku lat 90. walkę w klatce z Roycem Gracie czy z innym jakimś mistrzem BJJ i się nie zgodził, tak samo jak RJJ, któremu proponowano za każdą wytrwaną minutę walki 1mln USD.
Nie bylo lepszego boksera i zapewne nie bedzie. Mike legenda.