(fot. ufc.com)
Pojedynek w wadze ciężkiej między Fabricio Werdumem a Mike’m Russow jest już praktycznie sfinalizowana. Obaj zawodnicy zgodzili się na tę walkę, która odbędzie się w Brazylii w czerwcu.
Werdum (15-5-1) wygląda znakomicie po powrocie do UFC w lutym, pokonując Roya Nelsona przez jednogłośną decyzję. Jest to pierwsze zwycięstwo Fabricio w UFC od czasu pokonania Brandona Very na UFC 85 w czerwcu 2008 roku.
Russow (15-1, 1 NC), który pracuje w Chicago jako oficer policji w ostatniej walce pokonał przez decyzję Jona Olava Einemo w styczniu na UFC on FOX 2. Rekord Russow’a to jedenaście wygranych walk z rzędu i cztery zwycięstwa w UFC.
Myślałem, że po pokonaniu Nelsona, Werdum dostanie kogoś z absolutnej czołówki. Niemniej jednak, co by nie gadać Russow będzie wymagającym przeciwnikiem.
Też myślałem że to będzie ktoś z czołówki, ale z drugiej strony czołówka ma zaklepane walki. Fajnym rozwiązaniem byłby Carwin, ale on chyba cały czas się kuruje.
Byleby Mike Russow nie robił ponownie takiej ściemy jak z Siergiejem Kharitonovem kiedy to udawał, że jednak nie klepał przy poddaniu (armbar) i ściemniał na maksa co powtórka pokazała jednoznacznie…