Miesha Tate nie będzie miło wspominać wczorajszego dnia, kiedy dowiedziała się, że Ronda Rousey zawalczy z Holly Holm na UFC 195.
Pierwsze informacje wyszły od samej Rondy Rousey, która ogłosiła nowinę w programie ‘Good Morning America’. Mistrzyni wagi koguciej nie wyjaśniła dlaczego to nie Miesha Tate będzie jej rywalką, chociaż walka ta była obiecana dla Tate po jej zwycięstwie z Jessicą Eye na UFC on FOX 16.
Z kolei Dana White ma na to prostą odpowiedź tłumacząc decyzję tym, że ludzie widzieli już dwa razy walkę Rousey vs Tate i dwukrotnie Miesha przegrała. Nowa rywala, jak Holm jest sensowniejszym wyborem.
Miesha Tate nie chciała tego tak zostawić i postanowiła skomentować zaistniałą sytuację.
„Jestem bardzo zawiedziona tym, jak potoczyły się wydarzenia dziś rano w związku z tym, że nie zawalczę z Rondą Rousey. Powiedziano mi po ostatnim zwycięstwie, że dostanę walkę o pas.
Zaczęłam się już przygotowywać do walki z Rousey i byłam zaskoczona tymi informacjami. Żałuje, że tak się stało nie tylko ze względu na siebie, ale także ze względu na mój zespół, sponsorów i fanów, którzy wierzyli, że zobaczą moją walkę o pas.”
Nie ważne czy pretendent walczył z miestrzem 5 czy 10 razy i za każdym razem przegrywał, skoro zawodnik zasłuzył na walkę o pas to powinien tą walkę dostać. Dali tsa Holy Holm gdzie ona dopiero 2 walki miała w ufc. Łysy zagrał choojową piłkę. Współczuję Tate.
W dodatku teraz Miesha będzie musiała czekać dopiero na zwycięzcę walki Rousey – Holm, bo jest 1 w rankingu chyba że będzie ryzykować i podejmie walkę żeby pozostać aktywną. Potraktowali ją bardzo źle. Holy musiała tam dobrze zadziałać pod biurkiem, że dostała tsa z 9 pozycji w rankingu.
Miesha Tate i tak dostanie ta walkę za jakiś czas. Dana poprostu widział lepszy biznes zestawiając Holly Holmes z Rousey.
Raczej latwiejsza walka dla Rondy wchodzila w grę. Moze nie ma możliwości przygotować sie na Tatę bobma jakies inne plany biznesów i dają jej kelnera …
Ridge- Zgadzam się z Tobą. O tym samym pomyślałem. Ronda nie ma teraz czasu na porządne przygotowanie więc dali jej ogóra do obicia. Może jakaś rola filmowa albo inne działania mające na celu zwiększenie budżetu
ridge i bolo ona jest juz na takim poziomie ze nie musi sie zbytnio przygotowywac bo i tak cwiczy 🙂 pomyslcie troche
I sądzisz,że dochodząc do tego co teraz osiągnęła już nie musi ćwiczyć?
Poważnie ?Sądzisz, że sporty walki to jazda na rowerku. Raz się nauczysz i już nie zapomnisz. Fakt , że kobiece UFC jest bardzo cienkie w porównaniu z poziomem Rondy ale bez przesady. Treningi i systematyczność to podstawa.
Bolo, ja np. Nie uważam tam, ale nie oszukujmy się. Miesha czego by nie zrobiła i niezależnie od tego jak przygotowalaby się rousey, by ta walkę przegrała. Fakt jest jednak taki, ze zagrywka Kijowa i niestety w stylu white’a.
Czasami jak czytam teksty ze poskładała by Meywethera to aż mi rece opadaja 😀
a czy jazde na rowerze albo na rolkach sie zapomina ? machac rekami albo rzutow tez zapomni ?
Uważasz, że Tate jest tak cienka, że Ronda może olać przygotowania do walki. Wejdzie do oktagonu z planu filmowego i rozwali rywalkę?
Nie wiem czy pamiętasz ale już się kiedyś spotkały. Owszem, Ronda poddała Tate ale z tego co pamiętam,to było dopiero pod koniec 3 rundy. Patrząc na dotychczasowe walki, można stwierdzić, że Tate to jedna z trudniejszych rywalek.
Zresztą, mam to w dupie. Nie interesują mnie kobiety w MMA
Miesha powinna się cieszyć że nie walczy z Rondą
Nic tylko Ronda i Ronda. Otwieramy lodówkę i wyskakuje Ronda;-) Ona jest na świeczniku bo jest babą a jak wiadomo dobrych zawodniczek jest mało. Jakby nie było MMA to jeszcze męski sport i wśród facetów jest największa konkurencja.