Michael Page dokładniej potwierdził swoje słowa dotyczące szybszego powrotu do ringu niż do klatki Bellatora po ostatniej wygranej walce bokserskiej w Londynie.
Rekord bokserski Michaela Page’a to teraz 2-0 po łatwym zwycięstwie z Polakiem Michałem Ciachem, którego Anglik znokautował w drugiej rundzie gali Fight Night organizowanej przez grupę promotorską Davida Haye’a do której należy Page.
Po wygranym pojedynku, Page powiedział, że chciałby stoczyć trzecią walkę bokserską zanim wróciłby do klatki Bellatora. „Venom” jest zawodnikiem wagi półśredniej Bellatora z rekordem 13-0, ale wygląda na to, że fighterowi nie spieszy się do klatki.
W rozmowie z MMAJunkie.com, Page powiedział, że chce nadal rywalizować w MMA, po prostu uważa, że może dopasować do swojego harmonogramu kolejny pojedynek bokserski, zanim Bellator wypracuje dla niego kolejną walkę w MMA.
„Trzeba trochę czasu, aby ogarnąć sprawy organizacyjne, znalezienie przeciwników i kwestie warunków walki w MMA. Oni mają plan, na jakągalę chcą mnie zestawić. To biznesmeni, więc dokładnie wiedzą, co najlepiej zrobić. To trochę jak gra w szachy, więc myślę, że to może potrwać trochę dłużej.
Mam nadzieję, że dostanę kolejną walkę bokserską, zanim wskoczę z powrotem do klatki. To może jeszcze ulec zmianie, ale teraz mówię: może jeszcze jedna walka bokserska, sierpień, początek sierpnia, a potem od razu wskakuję do walki w MMA, wrzesień, listopad, kiedy tylko będę mógł.”
Te wieści mogą nie spodobać się fanom MMA, który oczekują na zestawienie Page’a w walce, która w końcu będzie dla niego wyzwaniem, a nie kolejnym łatwym starciem. „MVP” swoją ostatnią walkę w klatce stoczył 25 maja na gali Bellator 200, na której pokonał przez TKO w drugiej rundzie Davida Rickelsa.
Niech zawalczy chociaz z jakims sredniakiem. to go moze zaczna brac na powaznie. Pajacowanie i obijanie ogorkow – z tym mi sie on kojarzy.