Nate Diaz jest na celowniku Michaela Johnsona. który poprosił Dana White’a o tę walkę na swoim Twitterze.
Johnson był jedną z największych rewelacji w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Zawsze reklamowany jako jeden z największych talentów w klubie, jego walki nie zawsze jednak kończyły się pomyślnie. Tak było w przypadku walk z Myles’em Jury i Reza Madadi z którymi odniósł porażki.
Wielu uważało, że Johnson zostanie także rzucony na pożarcie wilkowi kiedy zestawiono go Joe Lauzonem. Zamiast tego, to Johnson zamienił się w wilka i pożarł swoją ofiarę pokonując go przez decyzję. Podobne zaskoczenie sprawił w walce z Gleisonem Tibau na UFC 168 nokautując go w drugiej rundzie.
Teraz według Michaela Johnsona przyszła pora na Nate’a Diaza co obwieścił na swoim Twitterze prosząc Dana White’a o tę walkę.
Trying to get on a serious streak here everyone retweet if u would like to see me fight @NateDiaz209 @danawhite id love this match up!!
— Michael Johnson (@FollowTheMenace) styczeń 2, 2014
Nate Diaz przerwał złą passę dwóch porażek w ostatnim starciu pokonując przez nokaut Gray’a Maynarda.
Jestem za. Nie ważne jak się zaczyna, ważne jak siękończy. Przegrał w finale TUF’a a teraz jest wyżej niż jego zwyciężca 🙂
zwyciezca tamtej edycji to niudacznik i zakonczył kariere. Micheal ma zadatki na wielkiej klasy zawodnika , może byc na szczycie.