Prezes UFC Dana White przyznał, że szuka przeciwnika dla niepokonanego Khabiba Nurmagomedova (21-0 MMA, 5-0 UFC). No i mamy ochotnika.
27-letni Michael Johnson (12-8 MMA, 6-4 UFC), ogłosił na Twitterze, że z chęcią spotka się w octagonie z Rosjaninem. Jest to odpowiedź na ostatnie słowa White’a, że nie tylko Nate Diaz odrzucił tą walkę, ale w ogóle „nikt nie chce walczyć z Khabibem”.
Johnson jest gotowy podjąć walkę w zasadzie z kimkolwiek – niedawno przecież prosil o Diaza. Johnson, finalista „The Ultimate Fighter 12”, najpierw przegrał z Reza Madadi i Mylesem Jury. Ale potem nieźle wypadł w wygranych walkach z Tibau i Lauzonem i wygląda na gotowego na większe wyzwanie.
Miałem zaraz pisać coś o Khabibie bo sytuacja ciekawa.
Otóż Nate twierdzi że żadnej walki nie odrzucił, u siebie na Twitterze napisał w sobotę „@danawhite @ufc are full of shit I didn’t turn down anything …” Kilka godzin temu do tego dorzucił „Im not waiting for a title shot Ill fight tomorrow….”
Nie wiadomo za bardzo co o tym myśleć ale chyba Dana stara się promować Khabiba jak najbardziej bo to materiał na przyszłego mistrza, a do robienia głupka z braci Diaz przez siebie samych albo kogoś innego wszyscy się przyzwyczaili, za to dla wizerunku Khabiba jako postrachu całej dywizji na pewno jest to korzystne.