Pomimo tego, że Josh Thomson nie walczył w Bellatorze już od ponad roku, to mistrz wagi lekkiej Michael Chandler wciąż koncentruje się na walce z nim.
Josh Thomson (22-8, 1 NC) ma za sobą dwie walki w Bellatorze, obydwie wygrane z Mike’m Bronzoulisem i Pablo Villasecą i to może wydawać się niewiele, ale Michael Chandler (16-3) nadal uważa go za pretendenta #1.
„Chcę stoczyć kolejną walkę z Thomsonem. Moje jedyne zastrzeżenie dotyczy tego, że nie będę z nim walczył w jego rodzinnym San Jose. Mogę zawalczyć gdziekolwiek indziej na świecie. Jedyne co wiem to, że kiedy ta walka będzie ogłoszona, to nie złożę podpisu na kontrakcie dopóki nie powiedzą mi, „OK, masz tutaj rezerwowego przeciwnika, tutaj jest data walki i zmierzysz się z tym gościem jeśli Josh dozna kontuzji.””
Michael Chandler spędził niemal całą swoją karierę w Bellatorze poza trzema walkami. Doznał w tej organizacji także trzech porażek z rzędu z Eddie Alvarezem i dwóch z Willem Brooksem. Po tych przegranych walkach podniósł się i stoczył kolejno cztery wygrane pojedynki z Derekiem Camposem, Davidem Rickles’em, Patricky Freire i w ostatniej walce pokonał Bensona Hendersona. Już raz miało dojść do walki Chandlera z Thomsonem na gali Bellator 154, ale Josh wypadł z pojedynku z powodu kontuzji.
„Nie sądzę, by Josh miał przed sobą wiele lat kariery w tym sporcie. Chcę tej walki, więc ona musi się odbyć wcześniej, czy później. On jest bardziej doświadczony w walce ode mnie, więc uważam, że mądrze dla mnie byłoby stoczyć tę walkę teraz. Chcę również zobaczyć jak poradzi sobie Rory [MacDonald] i czy dostanie walkę o pas na początku, czy nie dostanie. Zobaczymy, ale sam jeszcze nie wiem.”
Michael Chandler odniósł się również do kwestii przejścia do kategorii półśredniej i potencjalnego starcia z Rorym MacDonaldem.
„Uważam, że on musi najpierw stoczyć walkę i ją wygrać, ale bardzo chciałbym zawalczyć z Rorym MacDonaldem. On jest świetny. Benson też walczył w 170 funtach. On nie jest dużym półśrednim, ale walczył w dwóch dywizjach i to z sukcesami, więc nie wiem. Dla mnie to po prostu kolejny gość. Ja trenuję z półśrednimi cały czas w klubie, więc dla mnie to jest to samo. Chodzę normalnie w wadze 185, 190 funtów i nie byłbym wcale takim małym półśrednim, a byłbym szybki. Coś w stylu Frankiego Edgara.”
W dywizji półśredniej jest jeszcze inny ciekawy rywal, a mianowicie mistrz Douglas Lima, ale Chandler stwierdził, że wolałby zmierzyć się najpierw z Rorym MacDonaldem.
„Wolałbym zawalczyć z MacDonaldem, ponieważ byłaby to większa walka, tak sądzę. Zaczekać na Rory’ego, by potem pokonać Limę i tak się tworzy historię.”