Michael Bisping bez owijania w bawełnę powiedział piątkowego wieczoru na FOX Sports 1, że zmierzy się z Luke Rockholdem w walce wieczoru na UFC Fight Night 55.
Gala ma się odbyć 8 listopada w Sydney w Australii. Jak na razie wiadomo jedynie, że na gali zobaczymy jeszcze walkę między Anthony Peroshem i Guto Inocente oraz pojedynek Hectora Lombarda z jeszcze niepoznanym rywalem.
Michael Bisping (25-6) w swojej ostatniej walce pokonał a właściwie zmasakrował Cunga Le na UFC Fight Night 48 w Makao. Tym samym poprawił nieco swoją statystykę z ostatnich sześciu walk na trzy zwycięstwa i trzy porażki.
Luke Rockhold (12-2) wygrał dwie ostatnie walki z Costasem Philippou i Timem Boetsch’em pokonując ich przed czasem. Jego rekord i doskonałą passę 9 zwycięstw popsuła jedynie porażka z Vitorem Belfortem w maju zeszłego roku podczas debiutu w UFC.
Bisping może mu narobić trochę kłopotów- dobre cardio i nawet mu skracanie dystansu wychodzi.
Licze na Bispinga przez decyzje . Niech balon Rockholda peknie . Majki moze sprawic niespodzianke , choc Luke jednak jest faworytem
60:40 na Luke . Mike ma sporo argumentów na wygrana ale w parterze szybko zostanie poddany ;/
a jak dla mnie Bisping dostanie lanie.
dostanie, dostanie 🙂