(mmamania.com)
„Zwycięstwo na UFC 120 było wspaniałym uczuciem. Co prawda, Akiyama trafił mnie dobrym ciosem, po którym miałem chwilowe problemy z widzeniem, ale wykaraskałem się i zwyciężyłem. Myślę, że dojrzałem jako zawodnik. Chciałbym ponownie walczyć z Wanderleiem. Rozważyłbym nawet zostanie trenerem w „The Ultimate Fighter”, gdyby on był tym drugim.”
Tuż po zwycięstwie nad Yoshihiro Akiyama na UFC 120 przed własną widownią, Michael Bisping typuje swojego kolejnego przeciwnika – Wanderleia Silvę. Poprzednią ich walkę (na UFC 110) Brytyjczyk przegrał jednogłośną decyzją – z czym się kompletnie nie zgadza i chce udowodnić, że sędziowie się pomylili, a on jest lepszym zawodnikiem niż Silva.
NIezgadza sie z decyzją sędziów ;/ Bispinga i w 2 i w 3 uratował koniec rundy.Za wysoko sie ceni