Michael Bisping o walce z Danielem Cormierem: „Jeśli miałoby to wszystkich zdenerwować, to zrobię to”

Walka mistrza wagi średniej Michaela Bispinga z mistrzem wagi półciężkiej Danielem Cormierem? To brzmi jak żart nie mający nic wspólnego z rzeczywistością. Czyżby?

Być może Michael Bisping nie zamierza jeszcze przechodzić na emeryturę po walce z Georgesem St-Pierre na UFC 217 jak zapowiadał kilka dni temu Być może Bisping wziął sobie do serca słowa Daniela Cormiera, który stwierdził ostatnio, że chce w swojej kolejnej walce zmierzyć się z kimś łatwiejszym i wskazał nazwisko Anglika.

Bisping ma bronić tytułu mistrza wagi średniej przed Georgesem St-Pierre w Madison Square Garden w Nowym Jorku. Walka ta odbędzie się 4 listopada, a obydwaj zawodnicy mówili, że może to być ich ostatni występ w Oktagonie. W ostatnim odcinku programu „Believe You Me”, Bisping powiedział, że Daniel Cormier może odwieść go od planów przejścia na emeryturę.

„Mówiąc o gościach, którzy myślą, że mogą ze mną walczyć – większość ludzi myśli, że on może mnie pokonać – pracowałem z Danielem Cormierem w ten weekend i wszystko, co mówił przez cały ten weekend to: „Mike, chcę stoczyć z tobą kolejną walkę. Chcę  tobą walczyć.” Mówił to na wizji i poza nią, w hotelu, ciągle o tym mówił. Mówił też: „Mike, zniszczę cię w pięć minut.” Stary, czy Ty jesteś szalony? Naprawdę w to wierzysz?”

The Count wyjaśnił następnie, dlaczego walka z Cormierem zainteresowała go na tyle, by rozważyć ją jako kolejną opcję.

„Nie wiem, czy on żartuje, czy jest poważny, ale jeśli jest poważny, zawalczę z nim nawet jeśli powiedziałem w zeszłym tygodniu, że przejdę na emeryturę. Walczyłbym z Danielem Cormierem, bo to była wielka walka. DC to świetny facet, jest zabawny, jest znakomitym zawodnikiem i wydaje się, że chce walczyć ze mną. DC, jeśli więc myślisz o tym na poważnie, a sądzę, że tak właśnie jest, to tak, walić to, jeśli miałoby to wszystkich zdenerwować, że zawalczę z kimś kto nie walczy w wadze średniej, to zrobię to.”