Anglik odpowiedział na słowa Rampage’a.
Kiedyś Michael Bisping (27-7, 17-7 w UFC w UFC, #7 w rankingu UFC średniej) i Quinton Jackson (36-11, 8-5 w UFC, #10 w rankingu UFC wagi półciężkiej) byli kolegami z klubu, teraz wzajemna niechęć do siebie szybko wzrosła za sprawą słów jakie Amerykanin wypowiedział podczas transmisji na twitchu.
Pie***lić Michaela Bispinga. To jest zdrajca. Nie wiecie o tym, że miałem brać udział w innym postępowaniu sądowym. Zawsze byłem w porządku wobec Bispinga, pomagałem mu w treningach. I nawet zapłaciłem połowę za niektóre jego obozy treningowe ale on chciał żebym ja zapłacił za jego sparingpartnerów. On mógłby doprowadzić do kontuzji moich sparingpartnerów. Nigdy mnie to nie obchodziło. Zawsze byłem w porządku wobec niego. Potem on wydał oświadczenie przeciwko mnie w drugim pozwie. To jest g**no. Jak masz zamiar zrobić to komuś kto Ci pomógł?
Dlatego powiedziałem, że chciałbym walczyć z Bispingiem. To jest skur***yn. Nigdy nie zrobiłem mu czegokolwiek złego. Nie robisz tego kolegom z klubu. On nie lubi płacić menadżerowi kiedy jest mu winien pieniądze. To nie ma nic wspólnego ze mną. Aby pomóc tej sprawie on mówi o mnie kłamstwa i wstawia jakieś oświadczenia. Walczyłbym z nim na placu zabawa gdybym wiedział, że nie pójdę do więzienia.
Na słowa Rampage’a Anglik odpowiedział za pośrednictwem twittera.
On jest tak nieprofesjonalny, że nawet nie może zrobić limitu 205 funtów, nie mówiąc już o catchweight. Zawalczyłbym z nim w każdej wadze w jakiej zechce.
Jakie jest Wasze zdanie, czy dojdzie do walki Bispinga z Jacksonem? Czy ma ona sens?
powinni obaj zawalczyć z anthonym johnsonem by przekonać się , że noszą wyżej pupe niż głowe 🙂