Po wczorajszych rewelacjach dotyczących dwóch odrzuconych walk w wadze piórkowej przez Cris Cyborg, czas poznać stanowisko Holly Holm i jej teamu.
Od czasu pokonania Rondy Rousey na UFC 193 i zdobycia tytułu wagi koguciej, Holly Holm przegrała kolejną walkę z Mieshą Tate tracąc pas na UFC 196, a w ostatniej walce na UFC on FOX 20 przegrała drugą walkę z rzędu z Valentiną Shevchenko.
Teraz przyszedł czas na powrót na odpowiedni tor i stoczenie kolejnej walki i taka okazja się przytrafiła wraz z ogłoszeniem starcia z Cris Justino, która jak już wiemy odrzuciła propozycję tej walki. Okazuje się, że zarówno Holly Holm zaakceptowali walkę z Cris Cyborg, ale pod jednym warunkiem o czym opowiedział menadżer Holm, Lenny Fresquez.
„Podejmujemy decyzje jako team. Zaakceptowaliśmy walkę z Cyborg, ale do pewnego limitu wagi. Przyjęliśmy tę walkę dwukrotnie przy dwóch różnych okazjach, a Cyborg je odrzuciła.
Podjęliśmy decyzję jako team i jako zespół jednomyślnie stwierdziliśmy, że nie chcemy walczyć w wadze 145 funtów.”
Fresquez powiedział, że Holm i jej team zaakceptowali walkę z Cyborg w limicie 136, a potem 138 funtów jednakże warunki negocjacji nie zostały ostatecznie zaakceptowane przez obie strony. Z kolei Dana White stwierdził, że dał Cris Justino osiem tygodni na zrobienie wagi 145 funtów, ale Cyborg powiedziała, że potrzebuje na to 12 tygodni by zejść do wagi piórkowej.