Megan Anderson nie jest przekonana, czy uda jej się przejść do UFC

Megan Anderson Instagram

Mistrzyni wagi piórkowej Invicta FC Megan Anderson nie jest przekonana, czy kiedykolwiek uda jej się dostać szansę przejścia do UFC i stoczenia tam walk.

Megan Anderson była jeszcze do niedawna zestawiana do walki o pas z Cris Cyborg Justino na gali UFC 214, ale łatwo można zauważyć, co zresztą sama Anderson stwierdziła, że UFC nie przykłada się za bardzo do budowania i promocji dywizji piórkowej.

— To było bardzo frustrujące, kiedy oni najpierw mówili, że będą wprowadzać dywizję piórkową — czym byłam bardzo podekscytowana — a potem nic się nie dzieje. Myślałam, „ok, jest szansa na wkroczenie na dużą scenę,” a oni nic z tym dalej nie robią. To trochę rozczarowujące. Czułam, że jestem tak blisko, ale nie jestem tam jeszcze. I szczerze myślę, że chyba nigdy tam nie trafię patrząc na to jak mają się te sprawy teraz. Muszę robić to, co jest dla mnie najlepsze.

W tym tygodniu ogłoszono, że 15 lipca Megan Anderson będzie po raz pierwszy bronić tytułu wagi piórkowej na gali Invicta FC 24, a jej rywalką będzie Ukrainka Helena Kolesnyk.

— Fakt, że nie zakontraktowali w rzeczywistości żadnych zawodniczek wagi piórkowej, sprawia wrażenie jakby nie byli zainteresowani tą kategorią. W rzeczywistości mają tylko jedną zawodniczkę w tej dywizji. Nikogo innego nie kontraktują. To sprawia, że zaczynam myśleć, że nie mam ochoty planować swojej kariery w UFC, ponieważ oni nie podejmują żadnych kroków we wprowadzeniu tej dywizji tak jak powinni.

Anderson podzieliła się również swoimi przemyśleniami na temat Cris Justino. Megan twierdzi, że nawet jeśli teraz nie będzie dane jej się zmierzyć z Cris Cyborg w UFC, to wierzy w to, że pewnego dnia staną do walki.

— Bardzo szanuję Cris. Spotkałam ją kilka weekendów temu w Vegas i powiem, że ona jest znakomitą ambasadorką tego sportu, świetną ambasadorką kobiecego MMA i jest dominującą siłą w MMA przez długi czas. Mam do niej ogromny szacunek i myślę, że z wzajemnością. Żadna z nas nie mówi źle o sobie. Pewnego dnia zmierzymy się ze sobą, ale nie teraz, ponieważ UFC ma inne plany. Ale w porządku, wiem, że chcę tej walki podobnie jak ona. Pewnego dnia do niej dojdzie i będzie to najlepsza walka w historii dywizji piórkowej.

One thought on “Megan Anderson nie jest przekonana, czy uda jej się przejść do UFC

  1. Cyborg bez kitu jest ambasadorka. szczegolnie trenujac w chustach. ktore sa symbolem upodlenia kobiet w islamie…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *