W trakcie wczorajszej konferencji Nate Diaz wielokrotnie zarzucał przeciwnikowi stosowanie nielegalnego wspomagania.
Już w trakcie rozmowy Irlandczyk odpowiadał, że to klubowych kolegów Diaza łapano na dopingu, nie jego. Niemal natychmiast po konferencji nagrał odrobinkę dłuższe wyjaśnienia. W odpowiedzi mówi:
Niedorzeczne. Myślę, że nie mówił tego do końca poważnie, to jest absolutnie niedorzeczne. Byłem najbardziej testowanym zawodnikiem przez cały rok 2015… Jestem bardzo przeciwny sterydom, jak kogoś przyłapali to zawsze go mocno krytykowałem, moi wcześniejsi przeciwnicy bywali złapani i zarzynałem ich. A teraz gość, którego dwaj kumple z klubu mieli wpadki mówi, że ja ich używam, to niedorzeczne.
Zapytany o kontuzje i to, że nie będzie mógł walczyć teraz o pas odpowiada:
(Dos Anjos) nie chce walczyć ze stłuczoną stopą, nie ma mowy… No jest jak jest.
Są takie kontuzje(z którymi bym nie mógł wyjść do walki – przyp. red.), ale nie wiem, musiałbym najpierw na taką trafić.
Twierdzi też, że Nate Diaz jest zbyt przewidywalny, ma jeden wzór prowadzenia walki. Nie boi się też jego przewagi masy i zasięgu czy wzrostu, jego zdaniem to tylko iluzja, a o wyniku walki mówi:
Czuję, że jego ciało zostanie rozerwanie na kawałki. Mój lewy podbródkowy go przybije.
Conor to nie zawodnik mma to wizjoner 🙂 Rudy niech moc bedzie z Toba 🙂
Żaden argument ,że się brzydzi i krytykuje tych co wpadną. Było kilku takich jak on a później wpadali i brali coś „by leczyć kontuzje”. Każdy się brzydzi póki go nie złapią. Na sucho tak w krótkim czasie konor sobie lata po różnych kategoriach jasne
Jak na kogoś kto jest taki czysty strasznie się obruszył 😀 .
Już ja wierzę, że którykolwiek jest czysty. Tylko Fedor i Cain sprawiają wrażenie czystych, mają normalną budowę zachowanie spokojnie, zero szczekań, nie są nabuzowani.
Fedor to typ człowieka, który za wszelką cene dąży do bycia najlepszym. Prawdopodobnie również korzystał z dopingu. Podobnie zresztą jak Cain