Blessed skupiony na grudniowym pojedynku.
Max Holloway (16-3, 12-3 w UFC, #3 w rankingu UFC) w walce wieczoru UFC 206 podejmie Anthony’ego Pettisa (19-5, 6-4 w UFC, #6 w rankingu UFC) – stawką pojedynku będzie tymczasowy pas wagi piórkowej. Jest to ogromna szansa dla Hawajczyka, który koncentruje się na zbliżającej walce.
Naprzeciwko mnie jest Pettis. Nie staram się patrzeć dalej w przyszłość, nie mam zamiaru się potknąć. Pettis jest na moim celowniku. Jestem skoncentrowany tylko na nim i na 10 grudnia.
Młody zawodnik po raz kolejny nie szczędził słów Jose Aldo (26-2, 8-1 w UFC, #1 w rankingu UFC), który zapowiedział, że zechce bronić pasa w lutym lub w marcu.
Zobaczymy co się stanie, zdiagnozowano u niego bycie c**ą. Mam trudne zadanie przed sobą i zobaczymy kiedy Jose Aldo zechce walczyć. On zawsze o tym jak chce walczyć. Cóż, mieliśmy walkę i on jej nie wziął.
Max uważa, że kanadyjska gala uporządkuje sytuację w kategorii -66kg.
Ludzi bardzo to bolało. Sytuacja w dywizji jest skomplikowana, ale teraz będzie wszystko jasne, wygrany z tej walki zawalczy o pas mistrzowski.
Gala UFC 206 odbędzie się 10 grudnia w Toronto.
Co on ciagle z ta cipa… dawno zadnej nie widzial czy co? 😉