Pretendent do tytułu wagi piórkowej Max Holloway liczy, że po walce z Anthonym Pettisem na UFC 206 dostanie pojedynek z tymczasowym mistrzem Jose Aldo.
W wywiadzie dla radio SiriusXM Rush’s Toe-2-Toe, Holloway opowiedział o tym, że liczy na walkę z Jose Aldo, ale stwierdził, że Brazylijczyk ucieka przed nim.
„Po tej walce chcę wiedzieć, czy Jose Aldo znalazł tę j***ą szczepionkę na to swoje pi*****one bycie c**ą. Ten sk***yn ciągle ucieka, więc powiedzcie mu, że nie może już dłużej uciekać. Powiedzcie mu, że Hawajczyk nadchodzi i skradam się. Powiedzcie mu żeby był gotowy.”
Max Holloway powiedział również, że byłby zainteresowany walką o pas wagi piórkowej z mistrzem Conorem McGregorem, ale ze względu na to, że jest w tej dywizji jeszcze tymczasowy mistrz, to uważa on walkę z Jose Aldo za bardziej realną.
Holloway ma wspaniałą serię dziewięciu zwycięstw z rzędu pokonując czołowych zawodników w dywizji takich jak Cub Swanson, Charles Oliveira, Jeremy Stephens oraz Ricardo Lamas. Kolejnym wyzwaniem Maxa będzie były mistrz wagi lekkiej Anthony Pettis z którym zawalczy 10 grudnia w Toronto na gali UFC 206.
Kolejny zawodnik który wybiega zbyt daleko w przód…może pierw niech zajmie się Petisem, który nie jest z pierwszej łapanki i na dodatek właśnie zszedł do piórkowej, dysponuje większym zasięgiem i może trochę tam namieszać.