Chociaż Max Holloway swoją kolejną walkę stoczy o tymczasowy tytuł wagi piórkowej z Anthonym Pettisem na UFC 206, jest również zainteresowany rewanżem z Conorem McGregorem.
Holloway i McGregor stoczyli walkę w lipcu 2013 roku na gali UFC Fight Night 26 i wówczas zwycięzcą przez jednogłośną decyzję został Conor McGregor. Dla Maxa Hollowaya była to trzecia i ostatnia porażka w karierze po której stoczył aż dziewięć zwycięskich pojedynków.
„Najpierw muszę zająć się Pettisem, ale walka z McGregorem może się odbyć kiedykolwiek. On mówi o 155, 170 funtach, ja mogę walczyć nawet w wadze ciężkiej jeśli on zechce. Za kilka dni mam urodziny. Mam 25 lat i moje ciało jeszcze się rozwija. Planem jest zabicie wszystkich, usunięcie wszystkich pretendentów, bez jęczenia. Kiedy dostanę walkę o pas to ją dostanę. Chodzi o pokonanie wszystkich rywali, pytanie o kolejnego przeciwnika i wtedy się zobaczy co dalej. Jestem Hawajczykiem, jestem Polinezyjczykiem, nasi chłopcy potrafią być wielcy, więc zobaczymy co się wydarzy.”
Dodatkowo Holloway powiedział, że również chce tworzyć historię jako zawodnik MMA i zdobyć dwa tytuły mistrzowskie.
„Bardzo chciałbym to zrobić, każdy krytykuje tego gościa (Conora McGregora). Za co? Jeśli miałbyś taką okazję, to do cholery trzeba ją wykorzystać. Jeśli miałbym taką okazję, to tak, zrobiłbym to, to jest historia. Chcę przełamać historię. Jak już wcześniej mówiłem, Conor McGregor ustawił wysoko poprzeczkę i ja zamierzam ją przeskoczyć. Jeśli tego nie zrobisz, to po co miałbyś być w tej grze? Nie chcę być taki jak ten gość, chcę po prostu być obok. Chcę być liderem. Jeżeli dostanę taką szansę, to bądźcie pewni, że będę chciał walczyć o dwa tytuły, dajcie mi nawet trzy. Stwórzmy historię.”
Jak juz dawno pisałem, odwalilo mu… 😉 zawodnicy za bardzo zaczeli sie sugerowac na show jakie robi Mc i staraja sie go w pewien sposob nasladowac. Jest to troche zalosne, ale.coz takie czasy 🙁
Conor jest lepszy w kazdej plaszczyznie od maxa maxoswi sie pojebalo w glowie
Chyba ma ostre parcie na kasę… już raz dostał i spieprzał po oktagonie…
Jednak jako jedyny w UFC przetrwał całą walkę z Connorem przed jego zmianą kategorii wagowej.
UP —> Przetrwał całą walkę, bo Conor walczył z kontuzją kciuka, której nabawił się 4 tygodnie przed walką i nie chciał się wycofywać z walki. W innym wypadku byłoby KO w 1 rundzie 🙂