Pojedynek byłego mistrza wagi półciężkiej UFC i legendy MMA Mauricio Rua z Paulem Craigiem w co-main evencie gali UFC Fight Night 164 w brazylijskim w Sao Paulo zakończył się niejednogłośnym remisem, co nieczęsto się zdarza.
Paul Craig rozpoczął pierwszą rundę od solidnych kopnięć, które zmusiły Mauricio Ruę do wycofania się. Zawodnicy weszli w klincz w którym spędzili dużo czasu, ale był moment, w którym Craig rozerwał go i zaczął wyprowadzać mocne ciosy. Shogun przetrwał burzę i zadał kilka pojedynczych ciosów, ale ta runda zdecydowanie należała do Szkota.
Druga runda była zupełnie inna niż pierwsza. Brazylijczyk poszedł po udane sprowadzenie i zadał rywalowi kilka solidnych ciosów. Rua podniósł nieco pozycję i ponownie zanurkował częstując Craiga potężnym trafieniem. Robił to kilka razy uniemożliwiając Craig’owi powrót do stójki.
W trzeciej rundzie Craig rozpoczął walkę od kopnięć i ciosów, ale ponownie skończył na plecach, po tym jak nieudolnie poszedł po obalenie. Rua na górze niewiele zrobił i sam zebrał więcej ciosów. Brazylijczyk podnosi pozycję i atakuje ciosem, ale chybia. Sytuacja powtarza się ale z takim samym skutkiem. Szkot dobrze broni się z pleców i jest bardziej aktywny, a w samej końcówce wraca do stójki i atakuje ciosami. Rua odpowiada uderzeniami z kontry, które wstrząsają jego rywalem. Craig przeprowadza ostatnią szarżę obalając Ruę. Koniec pojedynku!
Finalnie walka Mauricio Shogun Rua vs Paul Craig zakończyła się niejednogłośnym remisem (29-28, 28-29, 28-28).
Unbelievable – Shogun Rua / Paul Craig is a Split Draw. #UFCSaoPaulo pic.twitter.com/g2Rjf3BNYJ
— GIF Skull – Weekend UFC #UFCSaoPaulo (@GIFSkull) November 17, 2019