Mauricio „Shogun” Rua mimo, że wygrał ostatnią walkę na UFC 190, to będzie musiał poczekać na powrót.
W programie UFC Tonight potwierdzono, że Rua będzie poza grą do przyszłego roku z powodu kontuzji ramienia i operacji.
„Shogun” w ostatniej walce pokonał przez decyzję Antonio Rogerio Nogueirę i była to jego pierwsza wygrana od grudnia 2013 roku kiedy to pokonał Jamesa Te Huna. Dwie późniejsze walki to porażki z Danem Hendersonem i Ovince Saint Preux.
Mauricio Rua został jakiś czas temu wyzwany do rewanżowej walki przez Quintona „Rampage” Jacksona i miałby to być rewanż za pojedynek na PRIDE Total Elimination 2005 w którym Rua wygrał przez TKO (soccer kicks). Jackson oraz wszyscy fani tego starcia będą jednak musieli poczekać aż Rua dojdzie do pełni zdrowia.
Mój ulubiony zawodnik, dzięki któremu w ogóle zainteresowałem się mma. Wiadomo, że nie ma szans z dzisiejszą czołówką i nawet gdyby zmienił wagę, taki Rockhold czy Jacare zjedliby go fizycznie. Oby dał jeszcze kilka dobrych walk zanim zakończy karierę