Meathead opuścił największą organizację MMA na świecie.
Matt Mitrione (9-5, 9-5 w UFC, #13 w rankingu UFC) kolejnym zawodnikiem, który po zmaganiach w UFC podpisał kontrakt z jednym z największych konkurentów – Bellatorem, taką informację podano w dzisiejszym odcinku MMA Hour. 37-latek ostatni raz walczył na UFC Fight Night 81, podczas styczniowej gali został znokautowany przez Travisa Browne’a, który kilkukrotnie dopuścił się nieczystych zagrywek wobec oponenta.
Pojedynek z Travisem był ostatnim w kontrakcie Mitrione, po nim Amerykanin stał się wolnym agentem. Matt w ostatnich dniach poinformował, że dostał dobrą ofertę od Bellatora i czeka na propozycję ze strony UFC, która jak widać była mniej kusząca i 37-latek wybrał organizację należącą do koncernu Viacom.
Mitrione dostał się do UFC po udziale w dziesiątej edycji The Ultimate Fightera. Pod szyldem największej organizacji MMA na świecie stoczył 14 walk, z których 9 wygrał. Ma na koncie wygrane m.in. z Shawnem Jordanem, Derrickiem Lewisem czy Gabrielem Gonzagą.
Powodzenia Matt!
Trzymam kciuki, abyś przetrzepał wszystkie tyłki w Bellatorze.
chyba się szykuje rewanż z Kimbo 😉