Matt Mitrione nie posiada aktualnie kontraktu i jest wolnym zawodnikiem, ale w ciągu najbliższych dni ta sytuacja może się zmienić.
Matt Mitrione (9-5) jest zawodnikiem wagi ciężkiej, który całą swoją zawodową karierę spędził walcząc w UFC i on sam twierdzi, że nie miałby nic przeciwko gdyby tam wrócił. Matt dostał jednak inne oferty, które gwarantują mu lepsze warunki finansowe. Mitrione postanowił poczekać i zagrać w grę o to, która organizacja zwróci się z lepszą ofertą.
„Jestem teraz w dobrym miejscu.
UFC ma prawo do wzięcia udziału w tym. Dostałem naprawdę dobrą ofertę od Bellatora i jestem z tego powodu szczęśliwy. Rozmawiałem również z ONE Championship. Jestem bardzo zadowolony z tego, co udało się ustalić z Bellatorem.
Wysłałem dziś oficjalną ofertę Bellatora do UFC, aby zobaczyć, czy chcą w to wejść.”
Mitrione uważa, że UFC ma dwa tygodnie na to, by przedstawić swoją ofertę lub zrezygnować, ale zazwyczaj sprawy są załatwiane w ciągu tygodnia. Jeżeli UFC zdecyduje się złożyć mu odpowiednią ofertę, Matt jest zdeterminowany na rewanż z Travisem Browne. Browne pokonał go w ostatniej walce przez TKO na UFC Fight Night 81 po faulach od których oko Matta napuchło do karykaturalnych rozmiarów. Z tego powodu chce on dostać rewanż i zemścić się na Travisie
„Byłbym zadowolony z oferty Bellatora, ale czuję, że mam niedokończony interes w UFC. Jeśli UFC da mi ofertę, moją pierwszą walką będzie rewanż z Travisem. To walka o moją kasę. Chcę tej walki. Pokonałem go, byłem od niego lepszy, świat to widział i wie zwłaszcza jeśli widzieli faule, ponieważ on nie mógł powstrzymać mojego agresywnego ataku. Travis będzie miał naprawdę złą noc i wie o tym on i cały świat.”
Wkrótce Matt Mitrione otrzyma odpowiedź od UFC i wtedy będzie wiadomo jaką ofertę wybierze.