Topowi zawodnicy wagi półśredniej zmierzą się na karcie marcowej gali.
Bardzo ciekawy pojedynek wzbogacił rozpiskę „185”. W limicie kategorii półśredniej ostatni pretendent do mistrzowskiego pasa, Johny Hendricks (16-3, 11-3 w UFC, #1 w rankingu UFC) podejmie Matta Browna (19-12, 12-6 w UFC, #6 w rankingu UFC). Tym samym trzecia walka Johny’ego z Robbiem Lawlerem (25-10 1 NC, 10-4 w UFC) stanęła pod znakiem zapytania.
Stawką w każdej z 3 ostatnich walka Hendricksa był pas wagi półśredniej. Najpierw Johny uległ Georgesowi St. Pierrowi, później stoczył 2 walki z Robbiem Lawlerem, na UFC 171 wygrał a na „181” uległ niejedno głośną decyzją sędziów tracąc mistrzowski tytuł.
Brown również przegrał ostatnią walkę ulegając Lawlerowi przez jednogłośną decyzję. Wcześniej Nieśmiertelny zanotował niesamowitą passę 7 kolejnych zwycięstw pokonując m.in. Ericka Silvę, Jordana Meina i Stephena Thompsona.
UFC 185 odbędzie się 14 marca w Dallas.
Mam nadzieję że Brown rozniesie rumcajsa
O to jednak nie ma trylogii 🙂 I bardzo dobrze.
Brown stworzy sporo trudnosci rumcajsowi
Rumcajs wygra i raczej nie ma co liczyć na niespodziankę, ale jak najbardziej może być pełen dystans.
Lombard dla MacDonalda a Brown dla Hendricksa. W takim razie kto walczy o pas? Wychodzi na to, że zwycięzca walki Woodley/Gastelum.
No i dobrze, że nie będzie teraz trzeciej walki Hendricks vs Lawler, trochę za dużo tego, choć może jeszcze do niej dojść. Trochę ciężko mi wytypować walkę Hendricks vs Brown chociaż „The Immortal” może napsuć krwi Hendricksowi. We wcześniejszych walkach pokazał się z bardzo dobrej strony kończąc wszystkich przed czasem. Jeśli dobrze wejdzie w tę walkę, to może zniszczyć Hendricksa.
Brown nie ma nokautującego ciosu. Ma dużo kombinacji, uzywa sporo łokci ale one nie wyrządzają jakiejś krzywdy… Brodacz mu zarzuci bombe w 1 rundzie i padnie.
dziwne, że po 2 bardzo wyrównanych walka Hendricksa, któe de facto wygrał, ale stracił pas musi teraz walczyć o title shota? idąc dalej wielu uważa, że pokonał GSP i już wcześniej powinien mieć pas.
Robbie niedawno mówił, że chce teraz przerwę na odpoczynek, więc Hendricks spokojnie może dostać najbliższego title shota, a teraz walczy dla podtrzymania aktywności.
TO jak Lawler robi przerwę to Hendricks/Browne zmierzy się z Lombard/MacDonald w takim razie.