Nie przepadający za sobą Marvin Vettori a Karl Roberson w końcu mieli szansę wyjaśnić sobie pewne sprawy w Oktagonie stając do pojedynku co-main event na gali UFC on ESPN 10.
Marvin Vettori (15-3-1 MMA, 5-2-1 UFC) poddał Karla Robersona (9-3 MMA, 4-3 UFC) w pierwszej rundzie walk, która została przesunięta z maja na Florydzie, kiedy Roberson wypadł z pojedynku po problemach z redukcją wagi. Tym razem, Roberson również przekroczył limit wagi średniej, ale utrzymał się w walce, którą i tak przegrał.
Ku niczyjemu zaskoczeniu, zawodnicy nie stuknęli się rękawicami na początku walki, ale minęło pół minuty zanim Vettori wyprowadził pierwszy cios w walce. Niedługo potem próbował skrócić dystans, ale szybko musiał blokować wysokie kopnięcie Robersona. Roberson próbował trafić kolejnym kopnięciem i chybił, ale potem chwycił Vettoriego wynosząc go w górę i obalając. Vettori odwrócił pozycję i szukał sposobu na skończenie z półgardy.
Kiedy Vettori chwycił Robersona w gilotynę, ten uciekł i wrócił do stójki odpychając się od klatki, aby uciec z zagrożenia. Jednak Vettori odzyskał pozycję i zaczął obijać rywala w parterze, podczas gdy Roberson bronił się przed atakiem. Na niespełna minutę przed końcem rundy, Vettori ponownie złapał Robersona w duszenie zza pleców. Technika była zapięta bardzo ciasno i Roberson musiał odklepać.
Marvin Vettori pokonał Karla Robersona przez poddanie (duszenie zza pleców), runda 1, 4:17.
Tornado DDT #UFCVegas2 pic.twitter.com/pYd5xMs9Rw
— Troll @ HOME (@TrollGamingLive) June 14, 2020
مارڤين ڤيتوري يهزم كارل روبرسون بالأخضاع في الجولة الأولى .. #UFCVegas2 pic.twitter.com/U8geLhIMDh
— UFC Arab (@UFC_Arabs) June 14, 2020