Martyna Król, to 20-letnia zawodniczka Muay Thai, która nie jest jeszcze zbyt dobrze znana w Polsce ale to może się wkrótce zmienić.
Już samo to, że Martyna stoczyła 23 zawodowe walki z czego 16 z nich wygrała, a rozpoczęła treningi Muay Thai dopiero półtora roku temu – przemawia za tym iż mimo młodego wieku i krótkiego czasu radzi sobie bardzo dobrze w Muay Thai. Zapewne to, że Martyna jest mniej rozpoznawalna w Polsce jest spowodowane tym, że razem z rodziną wyprowadziła się do Holandii kiedy miała 7 lat, a od 2013 roku mieszka i trenuje w Tajlandii w gymie Sasiprapa.
Martyna Król już 5 grudnia stoczy jedną z najważniejszych walk w swojej karierze bowiem tego dnia zmierzy się z bardzo doświadczoną zawodniczką Saosing Mor Rattanabandit (253 walki) na gali King’s Cup 2014. 5 grudnia to szczególne święto narodowe Tajlandii ponieważ obchodzone są wówczas 87 urodziny jego wysokości Króla Bhumibola Adulyadeja, a ta gala będzie właśnie na jego cześć.
W krótkiej rozmowie z nami, Martyna powiedziała, że ten pojedynek jest dla niej bardzo ważny ponieważ to jej pierwszy turniej w dodatku to ogromny zaszczyt walczyć na urodzinach Króla Tajlandii. Martyna stwierdziła, że trafiła na trudną i bardzo doświadczoną zawodniczkę. Saosing jest reprezentantką Tajlandii i cieszy się bardzo dużym uznaniem wśród Tajów więc to sprawia, że pokonanie jej nie będzie łatwe. Polka dodaje, że będzie szła na całość ponieważ nie ma nic do stracenia i nie chce pozostawić wyniku walki w rękach sędziów.
My życzymy oczywiście sukcesu i kolejnego zwycięstwa dopisanego do rekordu Martyny. Powodzenia!
Zachęcamy do odwiedzenia i polubienia fanpage’a Martyny na Facebooku