Mark Hunt vs Justin Willis na gali UFC Fight Night 142

Fot. UFC.com

Legenda K-1 i MMA „Super Samoan” Mark Hunt (13-13-1) szykuje się do swojej ostatniej walki w UFC, którą chciał stoczyć na gali UFC Fight Night 142 w Adelajdzie w Południowej Australii i dostał to, czego chciał.

Mark Hunt przegrał swoją ostatnią walkę na gali UFC Fight Night 136 w Moskwie poddając duszenie zza pleców w wykonaniu Alexeya Oleynika. Hunt chce po raz ostatni wejść do Oktagonu organizacji UFC z którą od dłuższego czasu jest mu nie po drodze.

Według raportu przedstawionego przez Ariela Helwani wynika, że kilka źródeł podało informację o tym, że UFC zestawiło Marka Hunta do walki z Justinem Willisem (7-1).

„Według kilku źródeł, które poinformowały ESPN wynika, że UFC zestawiło walkę Mark Hunt vs. Justin Willis na gali UFC Adelaide 2 grudnia. Walka ta byłaby ostatnią w umowie Hunta i biorąc pod uwagę wszystko, co wydarzyło się w ciągu ostatnich dwóch lat, może to być ostatnia jego walka w UFC.”

Dla Willisa będzie to duży skok do przodu jeśli chodzi o jego karierę, ponieważ największą wygraną było dotychczas zwycięstwo przez jednogłośną decyzję z Chasem Shermanem, którego pokonał w ostatniej walce w kwietniu na gali UFC Fight Night 128. Dla Amerykanina była to trzecia walka w UFC, wcześniej pokonał przez jednogłośną decyzję Jamesa Mulherona i Allena Crowdera przez KO w pierwszej rundzie. „Big Pretty” jest na fali siedmiu zwycięstw z rzędu.

Przed swoją ostatnią walką Mark Hunt przyznał, że jego kariera dobiega końca, ale mimo to, wciąż chce stoczyć jeszcze kilka walk poza UFC. W ostatnim czasie Huntowi nie szło najlepiej, ponieważ na cztery walki przegrał trzy z Alistairem Overeemem, Curtisem Blaydesem i Alexeyem Oleynikiem natomiast wygrał z Derrickiem Lewisem. Rywal taki jak Willis powinien być dla Hunta odpowiedni, ponieważ Mark będzie mógł rywalizować z nim w stójce i wymieniać się ciosami. Ciekawostkąjest to, że Hunt otrzymał propozycję na walkę od rywalizującego w dywizji półciężkiej Gokhana Saki i Hunt przyjął tę propozycję, ale jest niestety mało prawdopodobne, że ci dwaj znakomici stójkowicze staną do pojedynku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *