Mark Hunt przez ostatnie kilka lat jest często pytany o to, kiedy zamierza zakończyć swoją karierę i cieszyć się życiem na emeryturze na co odpowiedział konkretnie i na temat.
W marcu tego roku Mark Hunt skończył 43 lata i jest aktualnie najstarszym zawodnikiem organizacji UFC, ale nie oznacza to, że Super Samoan zamierza po najbliższej walce kończyć karierę.
Mark Hunt zmierzy się w ten weekend z Derrickiem Lewisem na gali UFC Fight Night 110 w Auckland w Nowej Zelandii, a na temat zakończenia kariery rozmawiał z Danielem Cormierem i Kennym Florianem w programie UFC Tonight.
— Oni zawsze pytają. Wciąż mam jeszcze szanse na walki w UFC. Zostały mi jeszcze trzy walki w kontrakcie. Zakończę karierę wtedy gdy będę gotowy. Odejdę na moich warunkach, kiedy moje ciało i umysł będą miały dość.
Hunt (12-11-1) ma za sobą porażkę z Alistairem Overeemem, a jeszcze wcześniej przegraną z Brockiem Lesnarem, która ostatecznie została zmieniona na nierozstrzygniętą po oblanych testach Lesnara. Mimo, że przyszły rywal Hunta, Derrick Lewis posiada serię sześciu zwycięstw z rzędu, to Mark wierzy, że walka w Nowej Zelandii pomoże mu w tej rywalizacji.
— To jest moja okolica. To mój kawałek świata. Mam zamiar go znokautować. Ostatnio nie szło mi najlepiej, ale to przez tych gości, którzy są oszukującymi dupkami. Jeżeli on jest czysty, to ogarniemy to wszystko.