Obdarzony nokautującym ciosem Mark Hunt jest bardzo pewien swoich umiejętności i zapowiada na tydzień przed walką z Brockiem Lesnarem, że na UFC 200 znokautuje go.
Co do formy Marka Hunta, to jesteśmy świadomi mniej więcej jaka ona jest, ponieważ walczy w miarę regularnie czego nie można powiedzieć o Brocku Lesnarze. Dla Lesnara będzie to powrót od czasu porażki z Alistairem Overeemem na UFC 144.
Mark Hunt będąc gościem The MMA Hour rozmawiał na temat zbliżającej się i niespodziewanej walki zapowiadając, że skończy Lesnara przez nokaut.
— Słyszałem to samo, co inni w tamtym czasie. Domyślałem się od dawna, że będzie to prawdopodobnie Brock, ale powiedziano mi żebym był gotowy na UFC 200. Nie wiedziałem do końca, że to będzie Brock Lesnar aż ktoś w końcu o tym wspomniał i moją reakcją było, och wow. Wiedziałem wtedy podobnie jak inni, że walka została potwierdzona.
Co Mark Hunt myśli o powrocie Brocka Lesnara po ponad czteroletniej przerwie i jego aktualnej formie?
— On jest po czteroletniej przerwie, więc ja czekam tylko na walkę. To będzie znakomita walka i nie patrzę na przeszłość Brocka. On będzie trudnym rywalem. Prawdopodobnie trenował do tego od wieków, ale chodzi mi o to, że otrzymywanie ciosów w twarz, ciało i gdziekolwiek indziej jest częścią tego, co robimy. On powinien z tego skorzystać gdyż ja zamierzam korzystać z tego w tej walce i to bardzo dużo
Na koniec to, co najlepsze czyli przewidywania Hunta co do przebiegu i wyniku pojedynku z Lesnarem.
— Szczerze mówiąc to nie wiem. To znaczy, mam nadzieję, że on wejdzie do walki jak szalony, a wtedy wyślę go do krainy snów. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie, ale nie sądzę , by on był tak głupi. Uważam, że będzie odrobinę mądrzejszy i wyjdzie pierwszy z inicjatywą, ale zobaczymy, co się wydarzy tamtej nocy.